Ksenony pod halogenami

09 lip 2014

5052Lampy ksenonowe i ledowe to nie sezonowa moda, ale nowe, ekonomiczne, a przede wszystkim wydajne oświetlenie drogi. Dla wielu młodych kierowców ksenony i diody LED to zarazem symbol motoryzacyjnego lepszego świata, do którego często próbują niestety wejść na skróty.

 W jednym z warsztatów samochodowych mechanik odmówił naprawy szwankującej instalacji elektrycznej w tuningowanym aucie.  Stwierdził bowiem, że ktoś, prawdopodobnie sam kierowca, zainstalował lampy wyładowcze w miejsce żarówek halogenowych. Fachowiec miał rację, zachował się przy tym odpowiedzialnie, tak w stosunku do klienta, jak i innych użytkowników drogi.

Ponieważ w podobnej sytuacji mogą znaleźć się inni właściciele aut, chcący uatrakcyjnić swe pojazdy, służymy radą, co robić, aby błysnąć ksenonem i pozostać w zgodzie z porządkiem prawnym.

 Niebezpieczne pomysły

Zacznijmy jednak do wyjaśnienia, dlaczego wymiana żarówek halogenowych na ksenonowe jest zabroniona. Po pierwsze wynika to wprost z przepisów homologacyjnych, które nie pozwalają dokonywać jakichkolwiek przeróbek reflektorów. Po wtóre, oświetlenie drogi przed autem może się wówczas pogorszyć a nie polepszyć (pomimo jaśniejszego i mocniejszego strumienia światła rzucanego przez reflektory) oraz z całą pewnością będziemy wtedy bardziej oślepiać kierowców nadjeżdżających z przeciwka.

p0000119Wszystko dlatego, że każdy reflektor jest opracowywany i produkowany z myślą o konkretnym typie źródła światła, gdyż każdy typ żarówek ma swój charakterystyczny wymiar. Jest nim, wedle informacji ITS, odległość od tzw. płaszczyzny odniesienia (płaszczyzna przechodząca przez pierścień do pierwszego świecącego zwoju skrętki). W lampach ksenonowych wymiar ten z założenia ma większą wartość niż w żarówkach z żarnikiem, co sprawia, że strumień światła wysyłany przez reflektor halogenowy z włożoną weń lampą ksenonowa, po prostu musi oślepiać innych użytkowników drogi z powodu swego nieodpowiedniego kształtu.

Klasyczne (a więc również halogenowe) reflektory nie są ponadto wyposażane w urządzenie samopoziomujące wymagane przepisami w przypadku reflektorów ksenonowych, inna jest również barwa temperaturowa lamp wyładowczych.

O tym wszystkim kierowcy myślący o dokonaniu przeróbki reflektorów zapewne nie wiedzą, gdyż inaczej porzucili by ten zamiar. Nietrudno bowiem w ten sposób stać się sprawcą wypadku samochodowego, nawet tragicznego w skutkach, za co czekać może odpowiedzialność karna.

Proste rozwiazanie

Rada na to wszystko tymczasem jest prosta – nie dotykamy się reflektorów halogenowych, montujemy natomiast pod nimi dodatkowe ksenony.

5067Lampy tego rodzaju ma w swej ofercie m.in. niemiecka firma Hella. Są one niewielkie, lecz zapewniają natężenie światła  nieosiągalne dla reflektorów halogenowych. Jest ono w pełni osiągane dosłownie w sekundę po włączeniu lamp, a to za sprawą układu zapłonu trzeciej generacji. Z kolei technologia swobodnych pół wykorzystywana przy wykonywaniu odbłyśnika gwarantuje, że strumień światła ma optymalny kształt i precyzyjnie jest kierowany na drogę.

Obudowę reflektorów Micro Xenon Helli wykonano ze stopu magnezu, więc ważą one niewiele. Jednocześnie przezroczyste szkła nadają im ciekawy wygląd.

Instalacja dodatkowych świateł ksenonowych nie jest trudna. Problemu nie stanowi też dodatkowe obciążenie układu elektrycznego pojazdu, albowiem pobór mocy przez żarówkę ksenonową jest prawie o połowę mniejszy niż żarówki halogenowej.

Na podstawie materiału Akademii Bezpiecznego Samochodu.

2 komentarze
  1. Czy montowanie dodatkowych lamp, które nie są lampami p.mgłowymi lub do jazdy dziennej, jest prawnie dopuszczone ? Mam wątpliwości. A poza tym, dlaczego te lampy ksenonowe Helli nie mają wymogu poziomowania i spryskiwania ?

    1. A to dlatego ,że jak widać po reflektorkach, są to reflektory dalekosiężne,A nie światła mijania.
      Pozdrawiam.
      Ps.Nie ma zakazu stosowania w/w świateł.

Zostaw Komentarz