Stare stawki do odstawki

Pewne zawody wymierają, lecz rodzą się nowe. Nie potrzeba już zecerów i linotypistów, ale za to wzięcie mają doradcy do spraw rozwoju osobistego oraz blogerzy. Nowe możliwości pojawiły się w branży doradztwa finansowego. Niedługo poszukiwani będą doradcy ds. podatku akcyzowego na samochody, a to za sprawą szykowanych przez ministerium zmian w przepisach. W miejsce dwóch stawek – dla samochodów z silnikami o pojemności do 2 litrów oraz powyżej – wprowadzonych ma być aż osiem, czyli niemal tyle co kategorii wagowych w boksie. Do tego podstawą naliczania akcyzy ma być wiek samochodu, a nie jego wartość – w sumie będą więc obowiązywać aż 32 stawki podatku akcyzowego. Kto nie będzie chciał dostać kręćka, będzie szukał specjalistów.

Nie wiedzieć czemu przepisy podatkowe mają skłonność do rozrostu. Dwadzieścia lat temu te dotyczące VAT mieściły się w niezbyt grubej broszurze. Obecnie zajmują objętość zbliżoną do dzieł zebranych Józefa Ignacego Kraszewskiego.

Decydenci zawsze zapewniają, że ustawiczne udoskonalanie systemu podatkowego jest w interesie samych podatników. Podatnicy są jednak niewdzięczni i nie chcą w te zapewnienia wierzyć. Według doniesień, w urzędach wydłużają się kolejki petentów chcących zarejestrować samochód. Zdaje się, że chcą zdążyć przed zmianą przepisów.