Wizerunek Polaka właściciela auta

12 sie 2015

Słabo znają historię napraw i serwisowania swoich samochodów, niewiele wiedzą na temat ochrony silnika czy zastosowania oleju silnikowego i jego doboru. Jednocześnie 71% uważa, że ich samochód jest w idealnym lub dobrym stanie technicznym, siebie zaś lubią postrzegać jako motoryzacyjnego eksperta – taki wizerunek Polaka za kierownicą ujawniają badania Instytutu PBS wykonane na zlecenie marki Castrol. Jak dbamy o nasze pojazdy i w czym szczególnie powinniśmy się podszkolić?

Ponad połowa kierowców w Polsce nie zna historii napraw i serwisowania swoich 4-letnich i starszych samochodu z okresu, w którym nie byli jeszcze ich właścicielami. Mimo to większość jest przekonana, że ich pojazd jest zadbany i sprawny – 19% twierdzi nawet, że jest w stanie idealnym, a 52% – dobrym. Podobnie jest z mechanikami. Zaledwie co piąty zna historię 70% serwisowanych u siebie aut. – Takie podejście grozi nieodpowiednim doborem środków eksploatacyjnych (olejów, płynów chłodzących, etc.), a także nieodpowiednim sposobem serwisowania pojazdu. Z reguły wiele czynności serwisowych uzależnionych jest od przebiegu pojazdu (historii serwisowej pojazdu), więc jej nieznajomość grozi niezgodną z wytycznymi producenta samochodu sztuką jego serwisowania – komentuje Michał Izdebski z działu technicznego firmy Castrol.badania_castrol_magnatec_pbs_2015_5

Najpierw odkurzanie, potem olej

Wśród najpopularniejszych sposobów pielęgnacji auta znalazło się… odkurzanie jego wnętrza (85%). Na szczęście wiele osób zwraca również uwagę na regularne sprawdzanie i uzupełnianie poziomu oleju (odpowiednio 84% i 74%). I to właśnie o wymianę oleju (85%) i filtru paliwa (73%) klienci pytają najczęściej podczas wizyt w warsztacie. Często liczą też w tym zakresie na poradę mechanika – przy wymianie oleju poprosiłoby o nią 63% badanych, a przy jego zakupie – o 2 punkty procentowe mniej. Mechanikom wydają się ufać bardziej kobiety – na ich poradę zdałoby się 68%. Wśród mężczyzn ten odsetek jest niższy – wynosi 60%.badania_castrol_magnatec_pbs_2015_7

Okazuje się jednak, że co trzeci właściciel auta nie kierowałby się w ogóle rekomendacją profesjonalisty. Określając swój stan wiedzy na temat samochodów, 6%. ankietowanych stwierdziło, że jest motoryzacyjnym ekspertem, a 70% uważa, że zna się na rzeczy dobrze lub dostatecznie. Do tego, że w ogóle nie zna się na samochodach, przyznało się zaledwie 4% badanych. Dla porównania, o wysokim poziomie swojej wiedzy eksperckiej przekonanych jest zaledwie 1% aktywnych zawodowo mechaników. Pewność ta bywa czasem zgubna.  – Najczęstszym błędem popełnianym przez kierowców są zaniedbania w kwestii serwisowej. Wielu bagatelizuje tę sprawę, twierdząc, „że póki jeździ, to jest ok.”. I nie dba o regularne wymiany płynów eksploatacyjnych czy części mechanicznych podlegających naturalnemu zużyciu. Większość dodatkowo twierdzi, że jazda miejska nie jest niczym forsownym dla ich samochodów. Tymczasem praktyka pokazuje, że wprost przeciwnie – jest ona najcięższym sposobem eksploatacji” – zwraca uwagę Michał Izdebski.

5 minut na rozgrzanie to za mało

Badanie wykazało ponadto, że kierowcy z jednej strony zdają sobie sprawę z tego, że silnik zużywa się najbardziej po rozruchu, kiedy jest zimny, z drugiej natomiast nie wiedzą, jak długo silnik się rozgrzewa. Prawie 30% twierdzi, że trwa to do 5 minut, 23% – od 5 do 10 minut. Jedynie 2% respondentów wskazało, że może to zająć nawet 20 minut. A konsekwencje pracy nierozgrzanego silnika bywają brzemienne w skutkach. – Z naszych badań wynika, że do 75% całkowitego zużycia silnika dochodzi w trakcie procesu rozruchu i rozgrzewania silnika – zdradza ekspert marki Castrol. Jak zauważa, czas rozgrzewania silnika jest różny dla różnych pojazdów, a także zależy od warunków zewnętrznych (takich jak temperatura otoczenia, nasilenie ruchu pojazdów na drodze itp.). Średni czas rozgrzewania silnika samochodu osobowego wynosi 15 minut. –Duża grupa kierowców w tym czasie dociera do miejsca docelowego, nie pozwalając silnikowi rozgrzać się do temperatury roboczej, mam tu na myśli głównie olej silnikowy, co powoduje szybszą degradację oleju i konieczność częstszej jego wymiany – wskazuje Michał Izdebski. Według niego tylko taka praktyka pozwoli utrzymać wysoką ochronę przeciwzużyciową silnika.badania_castrol_magnatec_pbs_2015_10

Nie tylko do smarowania

Inny ciekawy wniosek z badania dotyczy oleju silnikowego – kierowcy zdają sobie co prawda sprawę z tego, że służy on do chłodzenia (37%), jednak aż co trzeci ankietowany nie wie, jakie jeszcze, poza smarowaniem, może mieć zastosowanie. Niewielu jest także świadomych tego, że olej silnikowy – poza rekomendacją producenta – powinien być dobierany również stosownie do sposobu, w jaki korzystamy z auta (jazda po mieście, jazda w korkach czy jazda w trasie). Twierdzi tak tylko 49% kierowców.

– Dobrą praktyką jest stosowanie olejów wyposażonych w najbardziej zaawansowane technologie, dzięki którym dany olej dobrze się sprawdza w określonych warunkach wykorzystania samochodu. I tak np. oleje Castrol Magnatec wyposażone w technologię inteligentnych molekuł bardzo dobrze sprawdzają się w środowisku miejskim – mówi przedstawiciel marki Castrol. – Technologia zawarta w tych olejach zapewnia przyleganie filmu olejowego do elementów wewnętrznych silnika, nawet po zakończeniu pracy silnika, przeciwdziałając spływaniu oleju do miski olejowej. Dzięki temu, w trakcie rozruchu elementy silnika są chronione od momentu przekręcenia kluczyka w stacyjce. Jest to bardzo ważne w miejskim cyklu wykorzystania samochodu, gdzie występuje bardzo wiele procesów uruchamiania silnika i jego rozgrzewania.badania_castrol_magnatec_pbs_2015_kupowanie_oleju

Poza uzupełnianiem oleju, na liście obowiązkowych czynności znalazło się także uzupełnianie innych płynów oraz zmienianie filtrów. Zdarza się, że polscy kierowcy robią to nawet częściej niż jest to rekomendowane. Płyn do spryskiwaczy, olej czy płyn do chłodnicy uzupełniają zazwyczaj podczas rutynowych samodzielnych kontroli.

O co jeszcze dbają? Starają się zawsze mieć przy sobie komplet zapasowych żarówek (60%), 57 proc. wymieniają pióra wycieraczek za każdym razem, gdy zaistnieje taka potrzeba (57%), 49 proc. garażuje samochód (49%), oddają pojazd – częściej niż na coroczny przegląd – do serwisu (26%).

2 komentarze
    1. A ja jeżdżę na Castrolu od lat i jestem zachwycony. Na temat każdego oleju można znaleźć skrajnie różnie opinie. Moim zdaniem są to tzw. wierzenia, a nie miarodajne wnioski.

Zostaw Komentarz