CHAMPION nagradza łowców deszczu

Dobra widoczność przez przednią szybę ma bez wątpienia wielki wpływ na bezpieczeństwo jazdy. Dlatego wycieraczki zawsze powinny być w nienagannym stanie, a już zwłaszcza wtedy, gdy można się spodziewać, że często trzeba będzie jeździć podczas deszczu lub po mokrych drogach i ulicach. A zatem szczególnie jesienią wycieraczki należy wymienić na nowe, gdy tylko pojawią się pierwsze symptomy ich niewłaściwej pracy w postaci pozostawianych przez nie smug brudu czy wody. Wcześniej czy później znaki takie zaś muszą się pojawić, albowiem nawet najlepszej jakości piórka stopniowo się zużywają.

Niestety daleko nie wszyscy polscy kierowcy zważają na stan wycieraczek. Najlepszy dowód, że komplet piórek jest w przeciętnym aucie jeżdżącym po naszym kraju wymieniany raz na 4-5 lat. A więc niewiele częściej niż w Rosji, która nie ma raczej opinii kraju z zadbanymi samochodami. Korzystniej na naszym tle wypadają Czesi, albowiem montują oni nowe piórka przeciętnie co 3 lata, czy mieszkańcy Beneluxu czyniący to co 2,5 roku. Jeszcze lepiej sytuacja wygląda w Niemczech, aczkolwiek też nie na tyle dobrze, aby zadowoleni byli specjaliści od bezpieczeństwa ruchu drogowego z Unii Europejskiej. Ci chcieliby bowiem, aby średni czas eksploatacji wycieraczek wynosił rok.

Szansa na osiągnięcie w rozsądnym terminie takiego wyniku w naszym kraju nie wydaje się przesadnie duża, tym bardziej więc godne zauważenia i wsparcia są wszelkie działania mające polskim kierowcom przypominać o wycieraczkach i tym sposobem spowodować, by zainteresowali się oni stanem piórek. Wspomnieć wypada zatem o najnowszej akcji tego rodzaju. Szczególnie że akcja ta przeprowadzana pod hasłem „Zostań łowcą deszczu i wygraj!” jest dość nietypowa. Choć bowiem jej organizatorem jest producent i dostawca wycieraczek renomowanej marki Champion, niczego nie trzeba kupować, nie trzeba też zbierać żadnych kuponów czy punktów ani ich wysyłać. Wystarczy siąść do komputera z dostępem do internetu i na kilka (kilkanaście, kilkadziesiąt?) minut zamienić się w … meteorologa.

Rzecz cała polega bowiem na zarejestrowaniu się jako „łowca deszczu” na stronie www.championrainhunters.com, a następnie wybraniu na mapie, która znajduje się na tej stronie, pięciu miast położonych przy jednej trasie, w których pomiędzy 21 i 25 października spadnie najwięcej deszczu. Typowanie można zmieniać niemal do ostatniego dnia przed pierwszą z tych dat, można przy tym posługiwać się dowolnymi prognozami pogody (a nie tylko tymi pojawiającymi się na mapie), względnie własnymi przeczuciami. Później pozostaje już tylko mieć nadzieje, że nasze przewidywania się sprawdzą, albowiem na zwycięzców konkursu czekają atrakcyjne nagrody, a mianowicie rejs statkiem wycieczkowym po norweskich fiordach, dwie wycieczki do Bergen, pięknie położonego norweskiego miasta, oraz 7 bardzo bogatych zestawów wycieraczek marki Champion.