Co zrobić z niesprawnymi akumulatorami trakcyjnymi

09 maj 2022

Firma LKQ i Politechnika w Akwizgranie przeprowadziły wspólne badanie nad problemem zepsutych akumulatorów trakcyjnych i wyzwaniami związanymi z zagospodarowaniem tych elementów po okresie ich eksploatacji. Zaprezentowano możliwe rozwiązania, takie jak ponowne wykorzystanie, regeneracja, naprawy i recykling baterii.

 

Podczas Międzynarodowego Sympozjum Motoryzacyjnego w Wiedniu przedstawiono wyniki badań przeprowadzonych wspólnie przez Katedrę Technologii Komponentów na Potrzeby Mobilności Elektrycznej Politechniki w Akwizgranie oraz firmy LKQ Europe, której częścią jest ELIT Polska. Badania dotyczyły możliwości zagospodarowania zużytych akumulatorów napędowych samochodów elektrycznych. Skupiono się przy tym na kwestii oszczędzania zasobów, utrzymaniu wartości pojazdów o napędzie elektrycznym oraz wydłużeniu cyklu życia akumulatorów, co przyczyniłoby się do wydłużenia eksploatacji i sprawności samochodów.

Elektryki na niezależnym rynku

Mobilność elektryczna rozwija się coraz prężniej. Należy jednak pamietać o zachowaniu jej zrównoważonego charakteru. W najbliższych latach będziemy mieć do czynienia z ogromną liczbą akumulatorów litowo-jonowych wkraczających w ostatni etap cyklu eksploatacji – mówi prof. Achim Kampker z Politechniki w Akwizgranie. – Dlatego też musimy opracować oszczędne i zrównoważone sposoby ponownego wykorzystania akumulatorów, a także odzyskiwania surowców z wyeksploatowanych elementów – dodaje.

Arnd Franz, dyrektor generalny LKQ podkreśla z kolei, że jego firma ma ambicje zostać pionierem niezależnego rynku części zamiennych do pojazdów o napędzie elektrycznym. – Współpraca z Politechniką w Akwizgranie stanowi ważny element naszej strategii, w ramach której chcemy świadczyć usługi diagnostyki, ekologistyki, napraw i recyklingu akumulatorów trakcyjnych. Jako największy podmiot zajmujący się recyklingiem pojazdów LKQ szybko rozszerza swoją ofertę zarządzania cyklem eksploatacji samochodów elektrycznych – wyjaśnia Arnd Franz.

Przeprowadzone analizy pokazały, że do największych oszczędności, obniżenia kosztów i zmniejszenia emisji CO2 prowadzi gospodarka o w pełni zamkniętym obiegu. W tym kontekście kluczowe znaczenie mają naprawy i regeneracja akumulatorów. Recykling jest nadal ważny, ale powinien być uznawany za ostateczny etap cyklu produktu.

Akumulator trakcyjny jest najcenniejszą częścią pojazdu o napędzie elektrycznym. Oczekuje się, że powinien działać przez 10–14 lat, zanim konieczna będzie jego wymiana. Obecnie często mamy jednak do czynienia z niedomkniętym cyklem życia akumulatorów, co prowadzi do marnotrawstwa i kosztownej utylizacji. Przy obecnym gwałtownym rozwoju elektryfikacji w branży motoryzacyjnej europejski łańcuch wartości stoi u progu olbrzymich zmian. LKQ oczekuje już za kilka lat dużego wzrostu zapotrzebowania na części zamienne do samochodów elektrycznych. A także dynamicznego wzrostu liczby elektrycznych pojazdów serwisowanych w warsztatach niezależnych.

Regeneracja konieczna

Przewidujemy, że do 2030 roku w europejskiej flocie samochodów z napędem elektrycznym zamontowanych będzie około 34 mln akumulatorów wysokonapięciowych – mówi Christoph Schön, kierownik ds. innowacji w obszarze e-mobilności, LKQ Europe. – Powinniśmy zastanowić się, jak długo te akumulatory pozostaną w nienaruszonym stanie. Według obecnych szacunków do końca dekady około 1,3 mln akumulatorów będzie rokrocznie wycofywanych z użytku wskutek usterek elektrycznych, mechanicznych i elektromechanicznych. Będą one wymagać zdiagnozowania i naprawy lub wymiany. Oczekujemy, że działalność ta będzie rozwijać się w tempie 30% rocznie. Konieczność wymiany całego układu akumulatorów wiąże się z dużymi kosztami. Chcemy oferować odpowiednie i zrównoważone rozwiązania, które nie wymagają od kierowcy samochodu elektrycznego inwestowania w nowy akumulator do 10-letniego pojazdu. Chcielibyśmy, aby zamiast tego mógł skorzystać ze znacznie korzystniejszej finansowo naprawy lub regeneracji – wyjaśnia Christoph Schön.

Zostaw Komentarz