Czyste powietrze we wnętrzu każdego auta
Użytkownicy samochodów z wyższej półki standardowo mają do dyspozycji całe mnóstwo urządzeń podnoszących komfort korzystania z pojazdu, w tym coraz częściej filtr poprawiający jakość powietrza we wnętrzu kabiny. Być może w przyszłości będzie on fabrycznie montowany także w skromniejszych autach, na razie jednak właścicielom takich samochodów pozostaje sięgnąć po kabinowy oczyszczać powietrza, np. oferowany przez firmę Philips.
Od ładnych już kilku, jeśli nie kilkunastu lat filtr kabinowy stanowi standardowe wyposażenia każdego nowego samochodu. Chroni on jednak wnętrze pojazdu tylko przed zanieczyszczeniami zasysanymi przez system wentylacji z zewnątrz. Oznacza to, że przy każdym otwarciu drzwi, okien czy bagażnika mogą one bez przeszkód dostać się do kabiny. Pył, kurz czy bakterie wnoszone są także na butach, ubraniu bądź torbach z zakupami. Osiadające na tapicerce niewidzialne cząstki są jednocześnie wzbijane przez strumień powietrza płynący z nawiewów pracującej wentylacji czy klimatyzacji.
Zrodził się zatem pomysł dodatkowego urządzenia oczyszczającego powietrze znajdujące się w kabinie. Urządzenie takie może być integralnym elementem wyposażenia samochodu, ale wcale nie musi, więc z rozwiązania tego mogą korzystać także użytkownicy starszych aut.
– Od początku istnienia marce Philips przyświeca – dosłownie – idea poprawy komfortu jazdy samochodem, a dobre oświetlenie niewątpliwie komfort ten zwiększa. Dlatego nieustannie pracujemy nad poprawą wydajności źródeł światła, czego przykładem mogą być m.in. retrofity LED przeznaczone do montażu w miejscu tradycyjnych żarówek halogenowych. A więc jest to technologia, którą w łatwy sposób będzie można zaimplementować do już użytkowanych samochodów. Na podobnej zasadzie bazuje oczyszczacz powietrza kabiny pasażerskiej Philips GoPure – mówi Wioletta Pasionek, Marketing Manager Central Europe z Lumileds Poland, producenta i dystrybutora oświetlenia samochodowego marki Philips.
Kompaktowe pudełko oczyszczacza powietrza Philips GoPure 5212 można umieścić w dowolnym miejscu kabiny pasażerskiej – na podłodze, między siedzeniami, przy zagłówku fotela. W stabilnym mocowaniu pomaga, załączona do opakowania, opaska na rzep. Zasilanie odbywa się poprzez gniazdo zapalniczki 12V, a podłączenie ułatwia czterometrowy kabel. Korzyścią z takiego rozwiązania jest możliwość rozpoczęcia procesu oczyszczania z chwilą uruchomienia silnika.
Użytkownik może skorzystać z dwóch trybów pracy GoPure 5212. W wydajniejszym oczyszczenie kabiny przeciętnego SUV-a z cząstek pyłu zawieszonego o średnicy 2,5 µm zajmuje sześć minut (potwierdzona wydajność to 16 m3/h). Swą skuteczność oczyszczacz zawdzięcza wymiennym wkładom Philips SelectFilter Plus. Zbudowane są one z trzech warstw. Pierwsza odpowiada za wstępny proces wyłapywania większych cząsteczek, tzn. takich jak kurz, włosy i sierść czy alergenne pyłki roślin (PM 10). W drugiej zastosowano filtr HESA pochłaniający toksyczne gazy (np. spaliny) i chemikalia (PM 2,5). Trzecia to HEPA o zdolności wychwycenia bakterii czy wirusów wielkości 0,015 µm (PM 1). Dla porównania, według danych WHO, średnica wirusów z grupy SARS jest większa niż 0,02 µm.
Wkład Philips SelectFilter Plus oferowany jest oczywiście również osobno, na wymianę. Założenie nowego nikomu nie powinno sprawić trudności, a o konieczności wykonania tej operacji informuje dioda znajdujące się na obudowie GoPure 5212.
– Jakość powietrza może być odczuciem subiektywnym, ale bezsprzecznie przekłada się na nasze samopoczucie. Nie bez przyczyny przecież wietrzymy mieszkanie i wycieramy w nim kurz. Zauważmy jednak, że znaczną część dnia, my i nasi bliscy, spędzamy w samochodzie. Tu także warto pomyśleć o korzystnych dla naszego zdrowia rozwiązaniach. Wpłynie to i na poziom bezpieczeństwa na drodze – dodaje Wioletta Pasionek.