Mniej dwutlenku

23 sie 2017

Continental, producent opon i dostawca rozwiązań dla branży motoryzacyjnej, pomyślnie przeprowadził testy dodatku oleju napędowego zwanego eterem oksymetylenowym (OME). Badania drogowe wykazały, że olej zawierający 15-procentową domieszkę OME powoduje ograniczenie emisji dwutlenku węgla o około osiem gramów na kilometr.

Paliwa syntetyczne, których produkcja i spalanie są neutralne pod względem emisji CO2, mogą sprawić, że silniki spalinowe staną się bardziej przyjazne dla środowiska. Continental pomyślnie przeprowadził testy syntetycznego paliwa zwanego eterem oksymetylenowym (OME) w pojazdach testowych. Należał do nich zaprezentowany w tym roku pojazd Super Clean Electrified Diesel, który przy stosowaniu domieszki OME emituje jeszcze mniej zanieczyszczeń.

Testy OME

Dotychczasowe testy drogowe przeprowadzone przez Continental potwierdziły, że olej napędowy zawierający 15-procentową domieszkę OME jest technicznie bezpieczny i stanowi realne rozwiązanie, które można zastosować we współczesnych silnikach wysokoprężnych. Do produkcji OME może zaś być wykorzystany CO2 emitowany przez kominy elektrowni.
– Paliwa syntetyczne nie tylko przyczyniają się do rozwoju mobilności neutralnej pod względem emisji CO2, ale co równie istotne, w trakcie spalania OME prawie nie powstaje sadza. Dlatego Continental aktywnie promuje rozwiązania umożliwiające stosowanie paliw syntetycznych. Osiągnęliśmy już duży postęp, w stosowania OME w silnikach wysokoprężnych – powiedział dr Oliver Maiwald, szef ds. technologii i innowacji w Dziale Układów Napędowych Continental.

Ekonomicznie opłacalna produkcja paliw syntetycznych jest jednym z głównych wyzwań. Oznacza to, że technologia produkcji OME na skalę przemysłową wciąż się będzie rozwijać.

– Stopniowe wprowadzanie OME jest rozwiązaniem pragmatycznym. Dlatego przeprowadziliśmy wstępny test oleju napędowego zawierającego OME, który wykazał, że oleje z 15-procentową domieszką OME – oprócz aktualnie stosowanej 7-procentowej domieszki biopaliwa – już dziś mogą być stosowane do napędu silników – stwierdził dr Gerd Rösel, szef ds. zaawansowanej inżynierii w jednostce zajmującej się systemami silnikowymi w Dziale Układów Napędowych.

Dzięki temu że produkcja i spalanie OME są praktycznie neutralne pod względem emisji CO2, ilość dwutlenku węgla emitowanego przez pojazdy, w których stosowany jest olej napędowy zawierający 15% OME, proporcjonalnie się zmniejsza. W przypadku pojazdu testowego Continental przyniosło to spadek o około 8 gramów na kilometr.

Paliwo przyszłości?

Każde paliwo ma określone właściwości, które muszą być uwzględniane przy projektowaniu silnika i jego elementów. Oznacza to, że zastosowanie OME wpływa na cały łańcuch procesów – od konstrukcji układu wtryskowego i spalania, poprzez skład gazów wydechowych, oczyszczanie spalin, po technologię czujników oraz diagnostykę. W związku z tym konieczne jest przeprowadzenie badań nad odpowiednimi technologiami, aby stopniowo zwiększać procentowy udział OME.
– Aby można było stosować wyższe stężenia OME w oleju napędowym, potrzebne są zmiany technologiczne. Dzięki doświadczeniu w wielu obszarach, Continental jest na najlepszej drodze, by to osiągnąć – uważa Rolf Brück, szef ds. linii katalizatorów z jednostki zarządzania układem zasilania paliwem i układem wydechowym w Dziale Układów Napędowych.

Opracowując wymogi techniczne umożliwiające niezawodne stosowanie OME w pojazdach, Continental tworzy podstawy przyjaznej środowisku technologii, która będzie pomostem wiodącym do zapewnienia mobilności opartej na napędzie elektrycznym. Obejmuje to również dalszą optymalizację pojazdów hybrydowych, a także zmniejszenie emisji CO2 przez pojazdy o dużej ładowności. W przypadku ciężarówek proces przechodzenia na napęd elektryczny będzie prawdopodobnie przebiegał wolniej ze względu na masę i ładowność pojazdów, dlatego takie rozwiązania przejściowe mają szczególnie duże znaczenie.

 

Zostaw Komentarz