Oleje silnikowe – zasady wymiany i eksploatacji

19 mar 2020

 

Czy właściwości oleju można ocenić po jego kolorze? Czy warto stosować się do wytycznych producentów? Na te i inne pytania odpowiada Adam Klimek, ekspert Team Total.

 

Nowoczesne silniki pracują generalnie w wysokich temperaturach i przy dużych ciśnieniach roboczych. Sprzyja to utlenianiu oleju i wpływa negatywnie na jego strukturę molekularną, co kolei prowadzi do pogorszenia właściwości smarnych oraz zwiększenia ilości zanieczyszczeń i osadów w silniku. Olej traci swoje właściwości także w wyniku kontaktu z metalami wewnątrz silnika oraz przenikania do niego pewnych ilości paliwa.

Kryterium wymiany oleju stanowi określona liczba kilometrów albo czas, w zależności, który warunek zostanie spełniony wcześniej. Jakie jeszcze przesłanki warto wziąć pod uwagę, decydując się na wymianę oleju?

– Współczesny olej pozwala przejechać więcej kilometrów bez konieczności jego wymiany, co wpływa korzystnie na ekonomię i ekologię. Każdy producent zaznacza jednak w instrukcji obsługi pojazdu, że dotyczy to normalnych warunków eksploatacji, np. jednostajnej jazdy po autostradzie, bez nadmiernego obciążenia. Mamy wtedy stałe ciśnienie i stałą temperaturę. Ciężkie warunki pracy wymagają skrócenia przebiegu między wymianami. Ważna jest tu np. liczba rozruchów silnika. Jeśli ktoś jest dostawcą pizzy czy kurierem i uruchamia silnik po 30-40 razy dziennie, wtedy olej jest mocno obciążony. Podobnie niekorzystna jest jazda na krótkich dystansach lub stanie w korkach, które nie pozwalają olejowi odpowiednio się rozgrzać, a tym samym aktywować dodatków uszlachetniających – tłumaczy Adam Klimek, ekspert Team Total.

W nowoczesnych samochodach zbliżająca się wymiana oleju sygnalizowana jest za pomocą kontrolki, zapalającej się na desce rozdzielczej. Często powiązane to z komunikatem „konieczna wizyta w serwisie”. Nie każdy kierowca wie jednak, co tak naprawdę oznacza zapalenie się kontrolki i dlaczego można do tego sygnału podejść z pewnym dystansem.

Kontrolka sygnalizująca konieczność wymiany oleju nie analizuje składu oleju, np. jego zanieczyszczenia. Warto o tym pamiętać, ponieważ najważniejszym powodem wymiany oleju jest utrata przez niego zdolności absorbcyjnych. W większości samochodów kontrolka mówi nam jedynie o tym, że upłynął określony czas lub kilometry od ostatniej wymiany, ewentualnie nasz styl jazdy wskazuje na to, że olej należy wymienić nieco wcześniej. Jeśli auto jeździ tylko po mieście, skracam zalecenie producenta odnośnie interwału olejowego o ok. 30%. Ta częstsza wymiana wyjdzie na zdrowie nie tylko silnikowi, ale także osprzętowi, którego wymiana może być jeszcze bardziej kosztowna niż samego silnika – wyjaśnia Adam Klimek.

Jeśli chodzi o zużycie oleju, to jest ono silnie uzależnione od sposobu korzystania z samochodu. Jeśli jeździmy po górach lub na długich dystansach, często z prędkościami autostradowymi, nasz silnik będzie narażony na duże obciążenia. W takich warunkach wysokie zużycie oleju znajduje techniczne uzasadnienie. Wszystkie ruchome części silnika, poruszające się z ogromnymi prędkościami, będą potrzebowały grubszego filmu smarnego, który zapewni im odpowiednią ochronę.

A czy jakość oleju można zweryfikować patrząc na jego kolor? Dawniej mechanicy wyciągali bagnet, brali nieco oleju na palec i w ten sposób próbowali określać czy nadaje się jeszcze do użytku. Adam Klimek przestrzega, że to kolejny mit i po kolorze nie jesteśmy w stanie zweryfikować zanieczyszczenia oleju.

– Prosty przykład: w samochodach z instalacją gazową olej po 10 000 km zazwyczaj ma nadal żółtawy kolor. Nie oznacza to jednak, że nie jest zanieczyszczony. W gazie mamy dużo siarki, a ta przenika do oleju i wraz nim trafia do panewek wytwarzanych ze stopów, na które siarka działa niszcząco. Z drugiej strony, w nowoczesnych silnikach benzynowych z wtryskiem bezpośrednim, olej już po 1000 km, z uwagi na zanieczyszczenia i wszelkiego rodzaju cząstki stałe, może zrobić się czarny. Mimo tego, nadal ma swoje właściwości smarujące i ochronne. Stopnia zużycia oleju po kolorze nie ocenimy zatem na pewno. Korzystając z miarki można określić jedynie poziom oleju – podsumowuje ekspert Team Total.

 

 

Zostaw Komentarz