Paski rozrządu – wciąż na topie

12 maj 2022

Jeszcze nie tak dawno wiele wskazywało, że era pasków rozrządu dobiega końca, gdyż rozrządy łańcuchowe, stosowane w pojazdach klasy wyższej, zaczęły trafiać pod maski budżetowych aut. Intencją producentów było stworzenie jednostek bezobsługowych, które po przejechaniu 200 czy 300 tys. km nadawać się będą raczej do wymiany niż do naprawy. Chodziło zwłaszcza o małe, tanie silniki 3-cylindrowe. Okazało się jednak, że paski wróciły do łask, ponieważ mają swoje niezaprzeczalne zalety. Do tego stało się jasne, że produkcja tanich rozrządów łańcuchowych mija się z celem, ponieważ wytrzymują krócej niż paski…

Podstawowym zadaniem rozrządu jest synchronizacja pracy wału korbowego i zaworów. Opracowano wiele sposobów na rozwiązanie tego problemu. Rozrządy pasowe oraz łańcuchowe są obecnie najpopularniejsze. Dość często spotykamy także rozrządy mieszane (pasowo – łańcuchowe).

Pasek może wytrzymać dłużej niż łańcuch!

Typowa żywotność rozrządu paskowego to 60-120 tys. km. Taki interwał zakłada większość producentów silników. Eksperci firmy Airtex, uznanego dostawcy pierwszomontażowego, zaopatrującego także rynek wtórny, wskazują jednak, że są jednostki, w których deklarowana żywotność paska to ponad 200 tys. km i jak najbardziej się to sprawdza. Wystarczy, że pasek jest stosunkowo krótki i napędza tylko jeden wałek rozrządu (drugi – jeśli jest – jest połączony z pierwszym zazębieniem stałym lub drugim, krótkim paskiem lub łańcuchem).

Tymczasem tanie rozrządy łańcuchowe wytrzymują ok. 100 tys. km. Zdarza się, że jeszcze przed upływem tego okresu wymagają interwencji mechanika, ponieważ trzeba wymienić np. napinacz (czasem nawet wielokrotnie). W wybranych, tanich konstrukcjach łańcuchowych ujawniły się także wady materiałowe – przedwcześnie zużywają się zęby na kołach współpracujących z łańcuchem.

Brak zależności od ciśnienia oleju

Na rynku spotykać można rozrządy paskowe z napinaczami hydraulicznymi, ale są one raczej rzadkością. Na ogół rozrząd paskowy jest napinany napinaczem sprężynowym i jego praca nie zależy od ciśnienia oleju. Tymczasem w rozrządach łańcuchowych spadek ciśnienia oleju może spowodować poluzowanie napinacza i doprowadzić do tego, że łańcuch będzie uderzał o obudowę lub nawet przeskoczy. Oczywiście w rozrządach łańcuchowych także bywają stosowane napinacze sprężynowe, ale dużo rzadziej.

Paradoksalnie – w samochodach, które jeżdżą na krótkich dystansach i są często uruchamiane lepiej może sprawdzać się właśnie rozrząd paskowy niż tani rozrząd łańcuchowy.

Odgłosy pracy i waga

Prawidłowo napięty rozrząd paskowy pracuje ciszej niż tani rozrząd łańcuchowy. Podkreślić należy – tani, bo droższe rozwiązania w postaci łańcucha dwurzędowego czy tzw. łańcucha zębatego, pracują oczywiście wzorowo.

Typowy zestaw paska rozrządu jest zazwyczaj także lżejszy od typowego zestawu rozrządu, choć oczywiście bywa z tym różnie, jeśli uwzględnimy wagę szerokich kół pasowych i węższych – do łańcucha.

Koszty obsługi

Wymiana popularnego pasowego zestawu rozrządu zazwyczaj jest łatwiejsza, mniej czasochłonna i tańsza niż analogicznego zestawu z łańcuchem. Oczywiście jak od każdej reguły i tu zdarzają się wyjątki, np. związane ze stosowaniem wariatorów faz czy elementami osprzętu, które należy wymieniać jednocześnie, a także z czynnościami dodatkowymi, np. opróżnianiem układu chłodzenia, jeśli wymianie podlega także pompa cieczy chłodzącej.

Nietypowe rozwiązania

O ile dawniej pasek rozrządu zazwyczaj był ukryty pod plastikową osłoną, a łańcuch szczelnie zabudowany, o tyle teraz coraz częściej stosuje się paski, które, tak jak łańcuchy, są zabudowane i pracują w kąpieli olejowej. Trudno jednoznacznie określić, czy takie rozwiązanie przyjmie się na rynku, ponieważ coraz częściej okazuje się, że drobiny zużywających się pasków zanieczyszczają kanały olejowe. Wypada o tym wspomnieć, aby zwrócić uwagę mechaników na tego typu rozwiązanie i fakt, że trzeba o tym przypominać kierowcom podczas przeglądów.

 

 

 

 

 

Zostaw Komentarz