Philips wprowadza na rynek lampy D8S

16 lut 2020

 

Philips systematycznie wprowadza na rynek wtórny kolejne nowości. Najnowszą propozycją w gamie oświetlenia samochodowego są palniki D8S.

 

Lampy ksenonowe Philips zaczął produkować w latach 90. ubiegłego wieku. Przewyższały one znacznie parametrami świetlnymi żarówki halogenowe i tym samym zapewniały kierowcom znacznie lepsze oświetlenie drogi. Ich białe, zbliżone do dziennego światło jest też po zmroku łagodniejsze dla ludzkiego oka i powoduje mniejsze zmęczenie wzroku.

Równie ważne było poprawienie widoczności pojazdu będącego w ruchu przez pozostałych uczestników ruchu drogowego. Między innymi pieszy mógł lepiej ocenić prędkość i odległość nadjeżdżającego samochodu. Bez wątpienia było wiec to jedno z tych rozwiązań, które w ostatnich dekadach przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa na drodze.

Wprowadzenie do seryjnej produkcji lamp ksenonowych wiązało się z opracowaniem reflektorów odpowiednich do ich parametrów. Koniecznym stało się przy tym nie tylko zaprojektowanie układu soczewek i odbłyśników, ale także systemu autopoziomowania i spryskiwaczy. Wymogi te, wynikające z przepisów homologacyjnych, miały przełożenie na cenę samochodu. Dlatego początkowo ksenony stosowane były jedynie w modelach z wyższej półki. Dziś można je zamówić w każdym segmencie, a przyczyniają się do tego także nowe rozwiązania wprowadzone przez producentów palników – mówi Wioletta Pasionek, Marketing Manager Central Europe z Lumileds Poland, producenta i dystrybutora oświetlenia samochodowego marki Philips.

Rozwiązaniem takim są lampy ksenonowe D8S, które fabrycznie montuje się między innymi w wybranych modelach samochodów Audi A1, Citroen Jumpy i Spacetourer, DS 3, Ford Focus, Tourneo i Transit, Peugeot Expert i Traveller, Toyota Proace oraz Volkswagen Amarok, Beetle, Caddy i Touareg. W porównaniu do stosowanych dotychczas lamp D1S, D2S, D3S i D4S charakteryzują się istotnie zmienionymi parametrami. Dla przykładu emitują wiązkę światła o wartości 2000 lumenów, podczas gdy modele D1S, D2S, D3S i D4S miały około 3200 lumenów (przy mocy 35W). To jednak i tak dużo więcej niż żarówki halogenowe H3-H7, które dają strumień światła około 1400 lumenów przy poborze 55 watów. Palniki D8S potrzebują mniej niż połowę tej mocy, bo 25 W.

Od strony prawnej przy reflektorach z lampami ksenonowymi ze strumieniem światła do 2000 lumenów nie trzeba stosować dodatkowego układu spryskiwaczy i samopoziomowania. Przekłada się to na niższą cenę samochodu, a tym samym i większą popularność tego rozwiązania.

Palniki D8S nie są nowością w branży motoryzacyjnej, niemniej do tej pory Philips nie oferował ich na rynku wtórnym. Teraz się to zmieniło, zaś ich rekomendowana cena detaliczna brutto wynosi 300 złotych za jedną sztukę.

Zostaw Komentarz