Supermechanik odjechał Astrą

10 wrz 2018

Rozstrzygnięty został konkurs Supermechanik ELIT 2018. Zwycięzcą tegorocznej edycji został Andrzej Cichoń, właściciel warsztatu Mechanika Pojazdowa Service AC z Zawady koło Dębicy, który w ten sposób stał się także posiadaczem Opla Astra.

Trzecia edycja konkursu Supermechanik ELIT 2018 przebiegała według podobnych zasad co poprzednie. Na początek każda z chętnych do uczestnictwa osób musiała dokonać rejestracji na platformie internetowej www.supermechanik.pl. Po pozytywnej weryfikacji otrzymywała do rozwiązania test składający się z czterdziestu losowo wybranych pytań i dziesięciu prób. Ostatecznie liczyło się to podejście, w którym udzielono najwięcej poprawnych odpowiedzi w jak najkrótszym czasie.

Wyłoniona w ten sposób setka najlepszych uczestników zaproszona została do finałowej rywalizacji, którą przeprowadzono w pierwszy weekend września w Nosalowym Dworze w Zakopanem.

– Sukces konkursu Supermechanik mierzymy nie tylko rosnącą liczbą uczestników, ale także ich wiedzą z budowy i naprawy współczesnych samochodów. Dziś jest to kluczowy element prawidłowego funkcjonowania warsztatu, na którym opiera się renoma serwisu, a tym samym popularność wśród kierowcówmówi Dawid Cieśla z ELIT Polska. – Dlatego staramy się zapewnić wysoki poziom merytoryczny konkursu, który stanowi sposób na weryfikację kwalifikacji i umiejętności. Od początku pomaga nam w tym Biuro Ekspertyz Technicznych i Szkoleń BETiS.

 Test z wiedzy praktycznej

Pierwsza część spotkania w Zakopanem polegała na rozwiązaniu – korzystając z tabletu – pisemnego testu. Dziesięć osób, które w najkrótszym czasie udzieliło najwięcej prawidłowych odpowiedzi przeszło do półfinału. Tym razem zdecydowano się zmodyfikować wymagania stawiane uczestnikom, każdy musiał odpowiedzieć na serię pytań związanych z przyczyną usterki w samochodzie.

– Prawidłowych odpowiedzi na zadane pytanie mogło być więcej niż jedna. Premiowana była ta, która statystycznie występuje najczęściej w modelu samochodu z konkretnym silnikiem. Źródłem tych informacji były dane pochodzące z naszej infolinii technicznej dla mechanikówdodaje Sławomir Olszowski z firmy BETiS, partnera merytorycznego konkursu.Był to celowy zabieg, bo chcemy, aby Supermechanik legitymował się wiedzą praktyczną, a nie wyuczoną w trakcie przygotowań do konkursu teorią. Muszę przyznać, że wskazywane odpowiedzi bardzo pozytywnie nas zaskoczyły.

Każda seria składała się z dziesięciu pytań, na które należało odpowiedzieć (wciskając przycisk A, B lub C) w czasie dziesięciu sekund. Na tej podstawie ustalany był ranking. Uczestnicy, którzy zajmowali dwa ostatnie miejsca kończyli rywalizację. W ten sposób czwarta runda wyłoniła dwóch finalistów – Piotra Kalinowskiego z Firmy Handlowo Usługowej Piotr Kalinowski z miejscowości Stary Karolew k. Kalisza i Andrzeja Cichonia z Mechaniki Pojazdowej Service AC z Zawady koło Dębicy.

Klucz do sukcesu

Tak jak w poprzednich latach do finałowego zadania przygotowano dwa identyczne samochody, w których „spreparowano” te same uszkodzenia instalacji elektrycznej – brak możliwości załączenia przekaźnika głównego w systemie CR/EDC GMPT-E i wadliwie działające czujniki: temperatury powietrza zasysanego oraz przepływomierza masowego powietrza. Zadaniem mechaników było postawienie właściwej diagnozy, zlokalizowanie fizycznych uszkodzeń, pobranie nowych części zamiennych do naprawy, uruchomienia silnika, przygotowanie pojazdu do wydania klientowi oraz ruszenie samochodem. Przygotowanie pojazdu do wydania klientowi, polegało m.in. na usunięciu z systemów wszystkich błędów, które wynikały z uszkodzeń oraz przeprowadzonej naprawy. W jej trakcie, mechanicy weryfikując sprawność instalacji elektrycznej demontowali bowiem poszczególne komponenty systemu powodując tym samym rejestrację kolejnych błędów, których nie było przy pierwszej diagnozie (pierwszym odczycie kodów błędów) po przejęciu uszkodzonych samochodów do naprawy. I jak się okazało, sprawne usunięcie tych błędów stanowiło klucz do sukcesu.

Jako pierwszy przyczyny usterek zdiagnozował, awarie usunął i uruchomił samochód Piotr Kalinowski. Jednakże podczas naprawy, wykonując czynności serwisowe, niechcący doprowadził do… innych uszkodzeń, które spowodowały rejestrację błędów nie do wykasowania za pomocą testera diagnostycznego bez usunięcia uszkodzeń. Musiał więc dodatkowo usunąć usterki, które sam wywołał. Moment ten wykorzystał Andrzej Cichoń doprowadzając swoją naprawę do końca według regulaminowych zasad.

Mechaniką pojazdową zajmuję się od 27 lat, moje doświadczenie zawodowe zdobywam zarówno w codziennej pracy, jak i na licznych szkoleniach. To był mój trzeci start w konkursie Supermechanik, przed rokiem zakończyłem w półfinale,  tym razem mi się udało – powiedział Andrzej Cichoń, właściciel warsztatu Mechanika Pojazdowa Service AC z Zawady koło Dębicy. – Warunki finału były bardzo odmienne od pracy w warsztacie – po pierwsze ograniczał mnie czas, po drugie obserwowało wiele osób, kolegów po fachu. Wyzwaniem była też obsługa sprzętu i oprogramowania diagnostycznego, bo w swoim warsztacie korzystam z rozwiązań innych firm.

W nagrodę Supermechanik ELIT 2018 otrzymał kluczyki do Opla Astry. Zajęcie drugiego miejsca premiowane było voucherem o wartości pięciu tysięcy złotych, przeznaczonych na zakupy w sieci ELIT Polska.

Partnerami głównymi konkursu Supermechanik ELIT 2018 byli: Castrol Edge, Schaeffler (ze swoimi markami: LUK, INA i FAG) oraz marka Starline, zaś wsparcie merytoryczne zapewnili BETiS i HaynesPro. Konkurs wspierały także Centra/Exide, Champion, Denso, Elring, Fram, FTE, Gates, Goodyear, King Tony, K2, Magneti Marelli, Monroe, Nissens, Optimal, Philips, SWAG, Valeo oraz Virage Moje Auto.

 

Zostaw Komentarz