Światło na podróbki

03 sty 2016

Na rynku części i akcesoriów motoryzacyjnych regularnie pojawiają się produkty podrobione. Proceder ten uderza w renomowane marki i dotyczy również źródeł światła. Tymczasem zaledwie 9% kierowców wie, w jaki sposób sprawdzić ich oryginalność – tak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia, a zleconych przez firmę OSRAM*.

Każdy kierowca prędzej czy później musi kupić nową żarówkę, żarnik ksenonowy lub moduł LED. Najczęściej zaopatrujemy się w sklepach z częściami samochodowymi (72% nabywców), jednak coraz więcej osób kupuje oświetlenie samochodowe za pośrednictwem internetu (30%). Niestety, to właśnie w sieci można znaleźć najwięcej produktów tylko udających markowe elementy.

Ważne parametry

osram 1Uważamy, że żarówki nie powinny zbyt dużo kosztować i że powinny jak najdłużej świecić. Cena (56%) i trwałość (51%) to najważniejsze czynniki, którymi badani kierują się podczas wyboru samochodowych źródeł światła. Szukamy zatem jak najtańszych elementów oświetleniowych, wymagając przy tym, by nie zawodziły, ale o parametrach, jakie musi spełniać dobry produkt, już niewiele umiemy powiedzieć. Tymczasem markowe źródła światła muszą spełniać szereg konkretnych wymagań i przejść proces kontrolny jeszcze na etapie produkcji. – Oryginalne światła samochodowe zapewnią nam bezpieczeństwo na drodze, tak jak choćby sprawny układ hamulcowy – przekonuje Magdalena Bogusz, marketing manager speciality lighting w OSRAM. –Tylko oryginalne, markowe źródła światła gwarantują nam wykorzystanie możliwości lamp w 100%, tak jak zaplanował to producent. Takie produkty cechują się właściwą geometrią, a wytwarzane przez nie światło ma takie odpowiednie natężenie i rozsył, aby oświetlać odpowiednie punkty na drodze przed pojazdem.

Dla pewności zakupu, powinniśmy starannie wybrać sprzedawcę. – Na stronie www.oryginalneibezpieczne.pl znajdziemy listę dystrybutorów OSRAM – przypomina Magdalena Bogusz – Jeśli kupimy produkty OSRAM od firmy z tej listy, możemy mieć pewność co do oryginalności produktu. Warto też szukać certyfikatów, które nadaliśmy niektórym sklepom internetowym – to też zapewnienie świadczy o wiarygodności oferty. Z badań wynika, że taki certyfikat ma znaczenie dla 2/3 respondentów.

Podejrzliwi, ale niewystarczająco

Infografika_wyniki badania_longPonad 60% badanych nie przyszło do głowy, że wybierając oświetlenie samochodowe np. w internecie, może trafić na podrobiony produkt. Blisko 40% zaczyna jednak coś podejrzewać, jeśli cena wyda im się wyjątkowo niska i odbiegająca tej, z którą można się spotkać w sklepach. – Nasze wątpliwości powinien też wzbudzić np. brak opakowania lub białe pudełko bez nadruku – ostrzega przedstawicielka firmy OSRAM. – Pamiętajmy, że każdy produkt OSRAM oferowany na rynku wtórnym umieszczony jest w opakowaniu oznaczonym w charakterystyczny sposób.

Badani zapytani o to, co by zrobili w sytuacji, kiedy po zakupie okazałoby się, że trafili na podrobioną żarówkę, w większości (53%) deklarują, że zwróciliby ją z powrotem do sklepu. Blisko 1/3 kierowców ostrzegłaby innych użytkowników w internecie przed zakupem podróbki, a 1/5 skontaktowałaby się z producentem w celu poinformowania go o miejscu, gdzie można nabyć podrobione produkty podszywające się pod jego markę. Taki sam odsetek respondentów deklaruje, że zamontowałby podrobioną żarówkę mimo wszystko. To jednak pociąga za sobą duże ryzyko – zagraża bezpieczeństwu jazdy i może powodować uszkodzenia w instalacji elektrycznej samochodu.

Warto sprawdzać

Infografika_wyniki badania_longZ badań wynika, że oryginalność produktów oświetleniowych sprawdza zaledwie 6% kierowców! – Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się na kampanię „Żarówka czy świeczniówka” – wyjaśnia Magdalena Bogusz. – Akcja ta zwraca uwagę na podróbki na rynku i daje narzędzia do weryfikacji oryginalności produktów.

Z badań wynika, że jeśli wiemy, na jakie ryzyko jesteśmy narażeni podczas zakupów, chcemy za wszelką cenę temu zapobiec. Oto bowiem 87% zapytanych chciałoby mieć możliwość weryfikacji online oryginalności zakupionych elementów oświetleniowych. Najbardziej pożądanym sposobem sprawdzania produktu jest najszybsza metoda, czyli wpisanie na stronie kodu umieszczonego na żarówce. – Takie rozwiązanie właśnie wprowadziliśmy w przypadku nowych lamp ksenonowych, a produkty dostępne na rynku wcześniej można sprawdzić w specjalnym serwisie internetowym www.czyoryginal.pl, gdzie na podstawie zdjęć wykonanych np. smartfonem można sprawdzić, czy produkt jest oryginalny.

—————————

* Badanie zostało przeprowadzone w październiku 2015 roku przez Instytut Badawczy ARC Rynek i Opinia na zlecenie firmy OSRAM na grupie 500 osób w wieku 25 lat i więcej, posiadających prawo jazdy i samochód oraz odpowiedzialnych za zakup części samochodowych.

5 komentarzy
  1. Coż za hipokryzja. Cytat z artykułu…”Tylko oryginalne, markowe źródła światła gwarantują nam wykorzystanie możliwości lamp w 100%, tak jak zaplanował to producent. Takie produkty cechują się właściwą geometrią, a wytwarzane przez nie światło ma takie odpowiednie natężenie i rozsył, aby oświetlać odpowiednie punkty na drodze przed pojazdem…” gdy taki tekst umieszczają dealerzy samochodów to jest krytykowane przez niezależnych dystrybutorów, że to nie prawda i inne produkty są równie dobre. Jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia…

    1. Z dealerami sprawa wygląda inaczej. Koncerny samochodowe nie produkują żarówek, a twierdzą, że tylko te od dealera są oryginalne. A dystrybutorzy mówią: mamy Osrama, Philipsa, Hellę etc. i one właśnie są oryginalne, tak samo jak te sprzedawane przez dealerów. Taka jest różnica.

      1. Twierdzą, że te od dealera są na pewno oryginalne – bo znają źródło pochodzenia. A z dystrybutorami bywa różnie. Skoro producenci żarówek dostrzegli problem podróbek, to ktoś je na pewno rozprowadza w kraju i nie jest to tylko Aledrogo!

  2. No to anegdotka. Parę lat temu w oplu corsie stłukła mi się lampa przednia. Zadzwoniłem do dystrybutora: oryginał niecałe cztery stówy. Pojechałem z ciekawości do dealera: osiem stów. Pytam sprzedawcę, dlaczego tak drogo. Powiada, że to oryginał oplowski. – Jaki oplowski, pytam, skoro na lampie jest logo AL (Automotive Lighting), tak jak na lampie od dystrybutora. Sprzedawca spojrzał na mnie spłoszony i nic nie powiedział. Wyuczona na szkoleniu gadka się skończyła. Proponuję nie przesadzać z tymi zachwytami nad dealerami.

  3. Wiadomo że jak ktoś wydaję kasę na żarówki to chce by działały jak najlepiej i były oryginalne. Dla mnie sprawa jest prosta najlepiej zaopatrzyć się u zaufanego dystrybutora. Jeśli chodzi o żarówki osram to na tej stronie też można właśnie znaleźć sprzedawców online jak i stacjonarnych.

Zostaw Komentarz