Zarabiać na pracy, nie na częściach

08 cze 2016

Znawcy rynku usług warsztatowych uważają, że polskie warsztaty przestaną zarabiać na częściach, ale za to wzrosną koszty robocizny. Będzie więc jak na Zachodzie, gdzie praktycznie nie ma systemu rabatów, natomiast praca mechaników jest odpowiednio wysoko wyceniana. Zdaje się, że większość warsztatowców jest zdecydowanie za, wskazuje jednak na pewne przeszkody wynikające z mentalności polskich klientów, którym łatwiej przełknąć wyższe koszty części, niż pracy fachowca.

Czynnikiem, który te przyzwyczajenia zmienia jest handel w internecie. Wpływa on bowiem na obniżenie i wyrównanie cen części. Teraz dojdzie czynnik drugi, administracyjny. Od lipca większe firmy będą musiały składać informację o swojej działalności za pomocą Jednolitego Pliku Kontrolnego. W 2018 roku obowiązek ten obejmie już wszystkich prowadzących działalność gospodarczą. O przewidywanych następstwach można przeczytać w tekście: „JPK – nowa broń fiskusa”.

1 comments
  1. Najlepiej żeby mechanik nie zarabiał tylko wykonywał swoją pracę charytatywnie, bo zarobek na częściach jest rzeczą wyjątkowo ohydną i niegodną mechanika jak również pobieranie pieniędzy za wykonaną prace jest wyjątkowo niegodne bo mechanik zawsze podaje za wysoka cenę, więc reasumując Polski mechanik winien robić za darmo i nie handlować częściami i płaci regularnie zus, podatki, opłaty itd. i wyjeżdżał do Anglii na 2 miesiące żeby zarobić na prowadzenie działalności w Polsce.

Zostaw Komentarz