Polacy chcą używanych elektryków, ale jest ich mało

29 wrz 2023

Na Kongres Nowej Mobilności 2023, który odbył się w 26-28 września w Łodzi, platforma OTOMOTO przygotowała raport „Przyszłość rynku używanych samochodów elektrycznych w Polsce”. Zestawiono w nim dane z tej platformy sprzedażowej z przeprowadzonymi w tym roku na jej zlecenie badaniami wykonanymi przez agencję badawczą Minds & Roses.

43% Polaków deklaruje otwartość na zakup używanego elektryka. Jeszcze większe zaufanie do używanych pojazdów elektrycznych mają osoby, które znają kogoś, kto korzysta z EV – z tej grupy aż 61% osób zdecydowałoby się na zakup kilkuletniego samochodu zeroemisyjnego – wynika z badania przeprowadzonego w sierpniu przez Minds & Roses. Brakuje jednak podaży – używane samochody elektryczne stanowią mniej niż 1% ofert wszystkich używanych aut wystawianych na OTOMOTO. Ogłoszenia te z roku na rok przegląda jednak coraz więcej osób.

Duży przyrost, mały wolumen

Pod koniec lipca w Polsce zarejestrowanych było ponad 47 tysięcy samochodów zeroemisyjnych, a to wiąże się z przyrostem rejestracji tego rodzaju pojazdów o 58% w stosunku do poprzedniego roku. Dużą dynamikę widać także w podaży samochodów – w OTOMOTO do końca lipca 2023 roku pojawiło się 110% więcej ofert sprzedaży używanych i 70% więcej nowych elektryków niż w analogicznym okresie w 2022 roku. Interpretując wzrosty trzeba mieć jednak na uwadze wciąż stosunkowo niski wolumen samochodów proponowanych kierowcom w Polsce.

Choć większość samochodów elektrycznych rejestrowanych w Polsce to samochody nowe, istotna grupa kierowców deklaruje zakup swojego elektryka z drugiej ręki. Podczas EV Experience – wydarzenia skupiającego entuzjastów elektromobilności, organizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych w maju 2023 roku, Minds & Roses przeprowadziło badanie, z którego wnika, że ⅓ posiadaczy elektryków, obecnych na evencie nabyła swój samochód na rynku wtórnym.

Używany lepszy, bo… tańszy

Cena zakupu samochodu elektrycznego to argument dominujący – zarówno wśród entuzjastów elektryków, jak i osób sceptycznie nastawionych do tego zakupu. Z sierpniowego badania M&R wynika, że chętni do zakupu elektryka są skłonni zainteresować się pojazdem używanym, właśnie z powodu jego niższej ceny (38%). Z kolei 58% tych, którzy odrzucają możliwość zakupu samochodu typu BEV przyznaje, że głównym powodem jest zbyt wysoka cena samochodu.

Obecnie na OTOMOTO, uwzględniając oferty z wszystkich segmentów – także samochody premium, średnia cena nowego samochodu przekracza 300 tysięcy złotych. To więcej niż maksymalna cena nowego samochodu elektrycznego, do którego można starać się o dopłatę z programu „Mój elektryk”. Jednocześnie dopłaty nie przysługują tym, którzy zdecydują się na zakup używanego samochodu elektrycznego, choć w porównaniu do nowych cena jest znacznie niższa. Decydując się na zakup elektryka – także na rynku wtórnym, trzeba być gotowym na duży wydatek – za używanego elektryka za pośrednictwem OTOMOTO trzeba średnio zapłacić około 178 tysięcy złotych.

Tesla na czele

W pierwszej dziesiątce najczęściej wyświetlanych używanych samochodów elektrycznych na OTOMOTO można znaleźć auta z różnych segmentów. Najczęściej oglądanym samochodem jest Tesla 3, a tuż za nią plasuje się znacznie bardziej przystępny cenowo Nissan Leaf. Wśród samochodów z pierwszej dziesiątki najpopularniejszych wśród użytkowników platformy znaleźć można zarówno niewielkie samochody – jak BMW i3 czy Renault Zoe, jak i mieszczące się w segmencie premium Porsche Taycan czy Audi E-Tron.

Podaż modeli elektryków w dużym stopniu odpowiada zainteresowaniu – 7 samochodów z zestawień „najczęściej wyświetlane” i „najczęściej wystawiane” na OTOMOTO powtarza się na obu top-listach.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Coraz większa grupa

Rośnie grupa osób, które wśród swoich znajomych mają kogoś, kto jeździ elektrykiem. W zeszłym roku, w badaniu M&R bezpośredni kontakt z kierowcą elektryków deklarowało zaledwie 24% badanych. Dziś ten wskaźnik wzrósł do 29%, a to oznacza, że już prawie ⅓ Polaków może zapytać swoich znajomych o praktyczne aspekty korzystania z samochodu elektrycznego. Wśród najbardziej nurtujących kwestii pojawiają się pytania o wytrzymałość baterii – to sprawa, która zajmuje 27% badanych, dystans, który można pokonać na jednym ładowaniu (27%), koszty eksploatacji samochodu w skali roku (24%) oraz najczęściej pojawiające się usterki (25%).

Pozytywny obraz samochodów elektrycznych tworzą ich użytkownicy. W badaniu przeprowadzonym podczas EV Experience aż 99% posiadaczy pojazdów EV potwierdza zadowolenie z zakupu elektryka, a 83% deklaruje, że kolejnym motoryzacyjnym wyborem będzie także BEV. Póki co, samochody elektryczne w większości (69%) nie są wyłącznym środkiem transportu w gospodarstwach domowych. Właściciele elektryków najmocniej doceniają niższe koszty eksploatacji oraz przywileje, z których można korzystać poruszając się po mieście samochodem z zieloną tablicą rejestracyjną.

Zostaw Komentarz