Syntetyki królują

02 cze 2018

Polski rynek olejów silnikowych dla motoryzacji jest zdominowany przez oleje do samochodów osobowych, gdyż stanowią one aż 58% jego wartości. Największą dynamikę wzrostu w ciągu ostatnich 10 lat odnotowały oleje syntetyczne o najniższych klasach lepkości. Głównymi czynnikami wyznaczającymi kierunki rozwoju środków smarnych są rosnące wymagania producentów aut, coraz większa świadomość kierowców oraz rozwój technologiczny.

Według raportu rocznego „Przemysł i handel naftowy 2017”, opracowanego przez ekspertów Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego, polski rynek olejów smarowych osiągnął w 2017 roku wielkość 226 896 ton, co oznacza wzrost o 1,62% w porównaniu z poprzednim rokiem. Oleje silnikowe dla motoryzacji stanowią obecnie 47,51% wszystkich sprzedawanych w w naszym kraju olejów smarowych, ze znaczącym udziałem olejów do aut osobowych  wynoszącym 58%, czyli o 11 punktów procentowych więcej niż w 2007 roku.

Coraz większy udział

Największy udział na rynku olejów silnikowych do samochodów osobowych i największą dynamikę wzrostu odnotowały oleje syntetyczne – na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat ich udział w rynku wzrósł z 5,5% w 2007 do 16,29 % w 2017 roku. Trend ten potwierdza badanie „Drogowa Dżungla, czyli Polak za kierownicą” przeprowadzone przez Kantar TNS na zlecenie firmy Shell, które pokazuje, że polscy kierowcy najczęściej wybierają właśnie oleje syntetyczne.

Nowe auta, nowoczesne oleje

Mimo, że import używanych aut i średni wiek samochodów w Polsce jest dość wysoki, co roku przybywa w naszym kkraju kilkaset tysięcy nowoczesnych pojazdów. W 2017 roku Polacy zarejestrowali 486 352 nowych aut – to o ponad 70 000 więcej niż w 2016 roku (wzrost niemal o 17%). Co za tym idzie, rośnie popyt na syntetyczne oleje silnikowe, które spełniają coraz wyższe wymagania stawiane przez producentów silników. Większą popularnością cieszą się zwłaszcza produkty o niskich lepkościach 0W-30 oraz powszechnie stosowane oleje 5W-30.

– Oleje syntetyczne to najbardziej zaawansowane technologicznie produkty, które poprawią wydajność, wydłużą żywotność silnika i jego elementów oraz obniżą zużycie paliwa. Producenci nowoczesnych silników wymagają stosowania właśnie takich olejów. Dlatego tak intensywnie rośnie rynek syntetycznych olejów silnikowych o niskich lepkościach, a spada udział olejów mineralnych. Produkty 0W lepiej chronią silnik przy rozruchu oraz częstym włączaniu i wyłączaniu, charakterystycznym dla jazdy w warunkach miejskich. Jeśli dodatkowo mają wartość lepkości letniej 30 (np. 0W-30), doskonale chronią silnik w każdych warunkach. Prognozuje się, że już niedługo będziemy stosować oleje 0W-16” – powiedział Łukasz Radzymiński, dyrektor sprzedaży w dziale olejowym Shell Polska.

Shell Helix Ultra ECT C2/C3 0W-30

Przykładem syntetycznego oleju o niskiej lepkości świetnie nadającego się do nowoczesnych silników jest nowość firmy Shell – olej Shell Helix Ultra ECT C2/C3 0W-30. To produkt wielosezonowy, który w niskich temperaturach zachowuje doskonałe właściwości przepływowe – co ma duże znaczenie dla rozruchu silnika w zimne dni i w ruchu miejskim, zaś latem, dzięki lepkości 30 (powszechnej dla 90% olejów syntetycznych), skutecznie chroni silnik, gdy olej osiąga najwyższe temperatury pracy. – Oleje Shell Helix Ultra powstają w rewolucyjnej Technologii Shell PurePlus, opracowanej na podstawie 3500 patentów, w której syntetyczna baza olejowa, zamiast z ropy naftowej, jest uzyskiwana z gazu ziemnego. Środki smarne oparte na olejach bazowych wytwarzanych w tej technologii są pozbawione praktycznie wszelkich zanieczyszczeń znajdujących się w ropie naftowej, co pozwala utrzymać najwyższe parametry eksploatacyjne silnika. Dzięki temu produkty Shell Helix Ultra pomagają zachować optymalną czystość jednostki napędowej, zbliżoną do fabrycznej – podkreśla Łukasz Radzymiński.

Zostaw Komentarz