Bliski koniec silników spalinowych?

03 lip 2018

 

Ostatnie projekty Komisji Europejskiej w sprawie nowych celów emisji CO2 przez samochodów osobowe, dostawcze i ciężarowe w Unii Europejskiej na okres po 2020 r. wykraczają znacznie poza ustalenia zawarte w pakiecie energetyczno-klimatycznym. Wydaje się również, że promują tylko jedną technologię napędów pojazdów.

 

Potwierdzona na całym świecie siła europejskiego, w tym także polskiego, przemysłu motoryzacyjnego polega na skutecznym łączeniu najbardziej zaawansowanych technologii silników spalinowych z paliwami syntetycznymi i odnawialnymi, elektromobilnością, odzyskiwaniem energii oraz wdrażaniu coraz bardziej zaawansowanych części motoryzacyjnych. Jednocześnie jednak znaczna część firm motoryzacyjnych działających w naszym kraju zależy dziś od technologii silnika spalinowego.

W Polsce produkuje się części niemal ze wszystkich grup asortymentowych, od wyposażenia wewnętrznego, poprzez układy kierownicze i zawieszenia, systemy hamulcowe i ich poszczególne części, po elementy zewnętrzne. Naszą specjalnością są jednak części do silników spalinowych. Zatem, jeżeli ziszczą się plany Komisji Europejskiej, pozycja Polski w branży motoryzacji ulegnie dużemu osłabieniu.

Niestety Komisja Europejska nie ma zamiaru ugiąć się w tej sprawie, niejako zapominając, że budowanie transportu niskoemisyjnego jest wykonalne, ale wymaga innowacji i inwestycji, a przez to dużo czasu. Realizacja celów Komisji w zakładanych przez nią terminach zmuszałaby do korzystania z jednej tylko technologii – pojazdów o napędzie elektrycznym. Takie działanie skazywałoby więc przemysł na brak konkurencyjności.

Zdaniem ekspertów działających na forum CLEPA (Europejskie Stowarzyszenie Producentów Części Motoryzacyjnych), poszukując sposobów na obniżenie emisji CO2 nie można się koncentrować na rozwijaniu tylko jednej technologii, ponieważ zagraża to innowacjom i konkurencyjności. Już teraz spowoduje zaprzestanie długoterminowych inwestycji rozwojowych mających na celu zwiększenie efektywności produkowanych w Polsce napędów.

W Polsce działania CLEPA w kwestii m.in. redukcji emisji CO2 wspiera i promuje SDCM (Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych). Jego prezes, Alfred Franke, podczas ostatniego walnego zebrania CLEPA został jednogłośnie wybrany na członka zarządu tej organizacji.

– Wybór na stanowisko członka zarządu CLEPA to z jednej strony uznanie, ale z drugiej wielki obowiązek i odpowiedzialność, gdyż CLEPA na poziomie europejskim zabiega o interesy 3000 producentów części motoryzacyjnych, tworzących blisko 5 milionów miejsc pracy. Funkcja ta z pewnością ułatwi i zwiększy skuteczność działań na rzecz producentów części motoryzacyjnych inwestujących w Polsce, w tym firm z polskimi korzeniami – powiedział Alfred Franke.

Zauważyć należy, iż przemysł motoryzacyjny może już obecnie pochwalić się wieloma technologiami zmniejszającymi emisję CO2. Przykładowo różnego rodzaju napędy hybrydowe pozwalają ograniczyć ilość CO2 od 10 do aż 90%. Ogromną rolę w obniżaniu emisji CO2 odgrywają także nowe silniki spalinowe – bardziej wydajne i dostosowywane do paliw alternatywnych. Niebagatelne znaczenie mają także urządzenia służące do odzysku energii. Prace badawcze i wdrożeniowe idą też w kierunku redukcji masy pojazdów poprzez zastosowanie nowych materiałów – stopów metali oraz stali o wysokiej wytrzymałości, polimerów, kompozytów, a nawet biomateriałów. Efektywność energetyczna pojazdów zwiększa się ponadto poprzez zastosowanie systemów wentylacyjnych i klimatyzacyjnych oraz oświetlenia o znacznie mniejszym zużyciu energii uzyskiwanej w wyniku spalania.

Broniąc całego przemysłu motoryzacyjnego CLEPA wskazuje Komisji Europejskiej, że osiągnięcie proponowanych celów ograniczenia emisji o 15% w 2025 r. będzie niezwykle trudne. Eksperci zgodnie twierdzą, że wyznaczony cel jest zbyt rygorystyczny i wydaje się być arbitralnie ustalonym jako punkt w drodze do celu redukcji emisji CO2 o 30% do 2030 r.

Wygląda więc na to, że Komisja Europejska chce promować obecność baterii w pojeździe, a nie wydajną i niskoemisyjną technologię. Dlatego CLEPA wraz z SDCM apeluje o utrzymanie neutralności technologicznej i popieranie mobilności niskoemisyjnej w sposób zrównoważony i konkurencyjny.

– Produkcja części motoryzacyjnych w Polsce to przychody ponad 80 mld zł rocznie. Sukces ten zawdzięczmy właściwej korelacji jakości produktów i ich ceny. Wysoka jakość przy relatywnie konkurencyjnej cenie daje szansę na dalszy dynamiczny rozwój, zatem SDCM spodziewa się, iż przychody z produkcji części motoryzacyjnych i komponentów w ciągu najbliższych 5-6 lat przekroczą 125 mld zł, a liczba pracowników zwiększy się ze 140 do 166 tysięcy. Oczywiście to wszystko opiera się na założeniu, że nie ulegną zasadniczej zmianie podstawy działania firm. Mam tu na myśli zmiany legislacyjne, choćby dotyczące kwestii emisji CO2, telematyki czy dostępu do informacji technicznych – mówi Alfred Franke, prezes SDCM i członek zarządu CLEPA.

Zostaw Komentarz