Cofanie liczników to wciąż popularny proceder. Czy 160 tysięcy kilometrów „do tyłu” to dużo?

18 kwi 2025

Większość kierowców kojarzy cofanie liczników z luksusowymi autami osobowymi. Tymczasem proceder ten równie często dotyczy samochodów dostawczych, które potrafią pokonywać ogromne dystanse w krótkim czasie. Brak wiedzy o rzeczywistym przebiegu może oznaczać poważne ryzyko – zarówno techniczne, jak i finansowe.

Jakiś czas temu, jeden z twórców motoryzacyjnych treści na platformie YouTube – Korsir – kupił używanego Fiata Ducato. Okazało się, że ten bus miał licznik cofnięty aż o 160 tys. km. Niestety – takich przypadków jest znacznie więcej i jak pokazuje praktyka, wielu użytkowników nawet nie zdaje sobie z tego sprawy. Dane zawarte w raportach historii pojazdów okazują się niejednokrotnie przykrym zaskoczeniem.

Korsir to Youtuber, który w ramach jednego ze swoich projektów postanowił zbudować kampera na bazie zwykłego, dostawczego busa. Takie przeróbki są bardzo popularne, jednak w tym przypadku twórca postanowił dokładnie zbadać przeszłość samochodu, który kupował. Skorzystał w tym celu z raportu carVertical. Samochód był wcześniej eksploatowany w Niemczech, później trafił do Polski. Tu w jednych rękach przez dwa lata przejechał 40 tys. km i ze stanem licznika 180 tys. km został ponownie wystawiony do sprzedaży.

Korsir przed zakupem sprawdził historię tego samochodu i okazało się, że auto miało licznik cofnięty aż o 160 tys. km. Co więcej, dotychczasowy użytkownik nie zdawał sobie nawet z tego sprawy. Na reklamacje do dealera, który sprowadzał auto było już za późno, ponieważ w myśl polskich przepisów sprawa już zdążyła się przedawnić.

– Cieszę się, że wykupiłem raport przed dokonaniem transakcji. Ostatecznie i tak kupiłem tego busa, ale miałem znacznie lepszą pozycję negocjacyjną i zapłaciłem niższą cenę. – komentuje Korsir.

Przekręty na busach są typowe

Samochody dostawcze – takie jak np. popularne busy – są eksploatowane w różny sposób. Niektóre pracują lokalnie, inne przejeżdżają tysiące kilometrów jako pojazdy kurierskie na dalszych trasach. W skrajnych przypadkach jednym samochodem może jeździć nawet dwóch kierowców w trybie zmianowym. Wówczas miesięczne czy roczne przebiegi osiągają niewyobrażalne wartości.

Właśnie taka specyfika eksploatacji wodzi na pokuszenie nieuczciwych handlarzy, którzy bezkarnie cofają liczniki o 100 czy nawet 200 tys. km, a przebieg wciąż wydaje się wiarygodny. Zwłaszcza dla kupującego, który nie ma doświadczenia w transporcie.

Konsekwencje cofania licznika

O ile może się zdarzyć, że astronomiczny, ale „autostradowy” przebieg nie pogorszył w znaczący sposób stanu technicznego samochodu, o tyle problemem staje się zaburzenie harmonogramu przeglądów. Nabywca nie wie, kiedy powinien wykonać podstawowe czynności obsługowe, które zazwyczaj wiążą się nie tylko z wiekiem pojazdu, ale także z przebiegiem.

Jedną z najważniejszych jest np. okresowa wymiana rozrządu (w samochodach z paskiem rozrządu), albo regulacja luzu zaworowego (w modelach, które tego wymagają).

Przypadek Korsira pokazał jeszcze jedno niebezpieczeństwo związane z zakupem samochodu z cofniętym licznikiem. Przy próbie odsprzedaży takiego pojazdu kolejny właściciel może wykupić raport i ujawnić prawdziwy przebieg. Zazwyczaj jest to podstawą do renegocjacji ceny albo unieważnienia transakcji, jeśli sprawa zostanie ujawniona po podpisaniu umowy. W każdym przypadku samochód z cofniętym licznikiem naraża użytkownika na straty finansowe.

Stan używanych busów

Używane busy kupowane są z różnym przeznaczeniem. Niektórzy potrzebują samochodu do pracy i nie przywiązują większej wagi ani do przebiegu, ani do wyglądu samochodu – liczy się tylko stan techniczny. Inni – traktują używanego busa jako projekt i na jego bazie budują kampera. W takim przypadku niezwykle ważny jest stan tej bazy, czyli nie tylko kondycja silnika, skrzyni biegów, zawieszenia i nadwozia, ale także przebieg.

Zabudowa turystyczna niejednokrotnie jest droższa niż sam bus, a co gorsza – w razie wykrycia problemów prawnych lub technicznych z busem – nie da się już jej zdemontować i przełożyć na inny samochód. To znaczy jest to możliwe, ale bardzo kosztowne i nieopłacalne. We własnym interesie kupującego warto zatem dołożyć wszelkich starań, aby sprawdzić stan techniczny kupowanego auta i w ramach tego – wykupić raport historii pojazdu.
Typowe niedomagania używanych busów:

  • korozja
  • mechaniczne uszkodzenia nadwozia/przestrzeni ładunkowej
  • uszkodzenia/zużycie drzwi do przestrzeni ładunkowej
  • zużycie opon
  • zużycie układu napędowego
  • zniszczona tapicerka.

 – Większość tych problemów wiąże się z przebiegiem samochodu oraz z charakterem pracy. W obu przypadkach raport historii pojazdu może okazać się bardzo pomocny. Nie tylko pomoże zweryfikować przebieg, ale również odpowie na pytanie, gdzie i w jakim charakterze wykorzystywano dany samochód. – Matas Buzelis, ekspert motoryzacyjny w carVertical.

Zostaw Komentarz