Jak suszyć przecinaki

14 sie 2019

Policja ogłosiła przetarg na dostawę około 80 nowoczesnych ręcznych mierników prędkości, czyli tzw. „suszarek”. Zgodnie z określonymi wymaganiami urządzenia mają mierzyć prędkość w zakresie od 30 do 220 km/h, działać w trudnych warunkach atmosferycznych, w temperaturze od -20 do +50 oC, rejestrować wideo z prędkością minimum 24 kl./s, a kolorowe zdjęcia zapisywać w wysokiej rozdzielczości. Miernik ma gromadzić w swej pamięci co najmniej dwa tysiące plików z zarejestrowanymi wykroczeniami i pracować nawet 15 godzin. Za pomocą nowego sprzętu policjanci będą uwieczniać kierowców nie tylko przekraczających dopuszczalną prędkość, ale też popełniających inne drogowe wykroczenia. Wysokorozdzielcza kamerka umożliwi odczytanie numerów rejestracyjnych pojazdu, co z kolei pozwoli wlepić kierowcy mandat również zaocznie.

Ponoć faworytem postępowania przetargowego jest firma dostarczająca amerykańskie mierniki TruCam, które nie będą dla naszych stróżów prawa nowością, bowiem policja dysponuje już 400 takimi urządzeniami. Okazały się one znacznie lepsze od rosyjskich Iskier 1, które znane były z tego, że często pokazywały prędkość wziętą z sufitu, a to za sprawą zbyt rozproszonej wiązki laserowej.

Na tym kończymy część informacyjną, życząc policjantom i policjantkom jak największej satysfakcji i radości z pracy. Przy okazji chcielibyśmy zapytać, czy mają pomysł, jak by tu zmierzyć prędkość grasujących po nocy motocyklistów, urządzających sobie wyścigi na długich prostych. Jesteśmy przekonani, że wskazania nowych urządzeń zbliżyłyby się górnej granicy zakresu pomiarowego. Ryk przecinaków z wydrylowanymi rurami wydechowymi przyprawia mieszkańców niektórych okolic o prawdziwe nerwice i nic nie wskazuje, by dane było sterroryzowanym obywatelom szybko się z nich wyleczyć. Mamy też nieodparte wrażenie, że skrywający swoje fizjonomie za szybami kasków terroryści pokazują policyjnym radarom język.

 

Zostaw Komentarz