Jak uniknąć problemów ze złączem przyczepy
Jeśli po zapięciu przyczepy ujawniają się problemy z jej oświetleniem, zazwyczaj oznacza to kłopoty z gniazdem elektrycznym haka lub wtyczką. Skutecznym sposobem ich unikania jest odpowiednia konserwacja połączeń lub ich profilaktyczna wymiana. Można bez problemu kupić wszelkie niezbędne akcesoria.
W ofercie firmy Steinhof, specjalizującej się w produkcji haków holowniczych dostępne są nie tylko kompletne zestawy montażowe haków, ale także poszczególne części zamienne, w tym złącza elektryczne. Oczywiście przed podjęciem decyzji o wymianie złącza na nowe, warto dokładnie sprawdzić stare. Nie od rzeczy będzie też przypomnieć sobie podstawowe informacje związane z tym tematem.
7 czy 13 pinów?
Na rynku występują dwa główne typy złącz: 7-pinowe i 13-pinowe. Najpopularniejsza jest „siódemka”. Właśnie ten typ znajdziemy w większości samochodów osobowych z hakiem. Spotkamy go także w większości przyczepek towarowych w wypożyczalniach. Konektory 7 stykowe umożliwiają zasilenie podstawowego układu oświetlenia, czyli: kierunkowskazów, świateł pozycyjnych, oświetlenia tablicy rejestracyjnej, świateł przeciwmgielnych i stopu.
Złącza 13-pinowe są wykorzystywane w cięższych zestawach i zapewniają dodatkowe funkcje, takie jak światła cofania, stałe zasilanie przyczepy, czy doprowadzenie prądu do przyczepy po przekręceniu kluczyka.
A co, jeśli złącze nie pasuje?
Zdarza się, że występuje niedopasowanie liczby pinów/styków pomiędzy autem holującym a przyczepą. W takim przypadku konieczne jest użycie odpowiedniej przejściówki. Do wyboru są dwie wersje. Pierwsza umożliwia przejście z 7 styków na 13, druga z 13 na 7. Należy pamiętać, że adaptery pozwalają tylko na wykorzystanie podstawowych funkcji gniazd. Złączem 7-pinowym wyposażonym w przejściówkę nie aktywujemy wszystkich funkcji przyczepy z 13-pinową wtyczką.
Tanie czy drogie?
W sklepach i hurtowniach motoryzacyjnych jest wiele złączy i wtyczek różniących się cenami. Nawet użytkownikom korzystającym z gniazda okazjonalnie należy odradzić kupowanie najtańszych produktów. Jeśli będą wykonane nieprecyzyjnie, z kiepskich materiałów, pojawią się problemy z połączeniami i pęknięcia. Najpoważniejszym problemem jest jednak zbyt słaba ochrona przed dostawaniem się do wnętrza złącza wilgoci i korozją, co sprawia, że złącze „nie kontaktuje”.
A zatem niezależnie od tego jak często jest wykorzystywane gniazdo, należy polegać wyłącznie na elementach dobrej jakości, które są wykonane solidnie i będą służyć latami. Warto w tym miejscu podkreślić, że markowe złącza takie jak np. Steinhof kosztują zazwyczaj mniej niż 30 zł, a zatem nie jest to relatywnie duży wydatek.
Jak zdiagnozować zepsute gniazdo?
Obowiązuje jeden standard w układzie pinów/styków. Dzięki temu można łatwo powiązać awarię wybranego punktu oświetlenia z konkretnym pinem i sprawdzić, czy kontaktuje. Wyjaśnia to grafika złącza 7-pinowego z ponumerowanymi pinami. Należy pamiętać że piny we wtyczce są lustrzanym odbiciem pinów gniazda, co zaznaczono to na grafice.