Nasz długi marsz

13 wrz 2017

Władze Chińskiej Republiki Ludowej zapowiedziały, że w niedalekiej przyszłości zakażą sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi. Wziąwszy pod uwagę, że Chiny są największym samochodowym rynkiem na świecie, szykuje się prawdziwy przewrót w motoryzacji. Z pewnością nie jest to dobra wiadomość dla krajów żyjących z eksportu ropy naftowej, ale na szczęście u nas jej nie ma.

Wolni zatem od zmartwień pewnie kroczymy w naszym „długim marszu” ku elektrycznej przyszłości. Rządowy program narodowej elektromobilności wszedł oto w kolejną fazę, wyłoniono bowiem cztery projekty nadwozia polskiego samochodu elektrycznego. – No to teraz już z górki – skomentował jeden z internautów i zagadką pozostaje, czy powodował nim szlachetny entuzjazm, czy podłe szyderstwo.

Do kompletu jeszcze jedna informacja. Gliwicka spółka BMZ Poland zapowiedziała podbój europejskiego rynku akumulatorów do autobusów elektrycznych. Zaprojektowana przez polskich inżynierów bateria ponoć bije konkurencję na głowę. I choć firma BMZ jest międzynarodową korporacją, a jej główna siedziba mieści się w Karlstein nad Menem, to jednak ewentualny sukces wytwarzanego w Gliwicach zaawansowanego technologicznie produktu, będzie polskim sukcesem. Tym bardziej, że produkcja elektrycznych autobusów staje się naszą specjalnością.

Zostaw Komentarz