Nie tylko stare używane samochody mają kręcone liczniki. Statystyka dla samochodów 5 letnich i młodszych budzi trwogę.

14 paź 2025

Cofane liczniki nie są domeną wyłącznie starych, wysłużonych aut. Jak pokazują najnowsze dane carVertical, manipulacje przebiegu dotyczą także pojazdów mających zaledwie kilka lat. Skala zjawiska w tej grupie może zaskakiwać.

fot. unsplash.com

Liczniki były, są i będą kręcone

Oczywiście – nowsze samochody rzadziej mają niechlubną historię niż starsze modele, jednak kupujący i tak powinni zachować ostrożność. Analiza danych związanych z oszustwami dla samochodów wyprodukowanych w latach 2000–2023 wykazała, że najbardziej ryzykowne w Polsce były pojazdy z 2003 r. Aż 6,5% wszystkich modeli sprawdzonych na platformie carVertical miało zmanipulowane liczniki przejechanych kilometrów.

Mimo, że w historię nowszych aut jest trudniej zaingerować i rzadziej jest ona „korygowana” nie oznacza to, że młode auta są wolne od ryzyka w chwili zakupu. Eksperci carVertical przeanalizowali swoją bazę danych, skupiając się na młodszych pojazdach.

Okazało się, że wśród aut wyprodukowanych w 2021 r. 1,5% miało zmanipulowany przebieg. Dla modeli z 2022 r. było to 1,8%, a dla modeli z 2023 r. – 2%.

Zakup samochodu z cofniętym licznikiem oznacza straty finansowe, a wykrycie prawdziwego przebiegu natychmiast obniża procentowo wartość samochodu. Im droższy samochód, tym strata kwotowa jest większa.

Średnie cofnięcie licznika zależy od wieku auta

W Polsce modele wyprodukowane w 2000 r. miały średnio cofnięty licznik aż o 99 400 km. Natomiast w przypadku pojazdów wyprodukowanych w ostatnich latach jest to odpowiednio:

  • 47 200 km dla aut z 2020 roku,
  • 44 900 km dla aut z 2021 roku,
  • 21 600 km dla aut z 2022 roku,
  • 16 200 km dla aut z 2023 roku.

Choć prezentowane wartości cofnięcia licznika kilometrów są o wiele niższe, należy podkreślić, że to dane uśrednione.

Nabywcy nowszych samochodów używanych powinni również zachować ostrożność. Warto wiedzieć, że nieuczciwi sprzedawcy próbują zachować pozory i niekiedy cofają liczniki o mniejszą wartość tak, aby przebieg nie był niższy niż typowy, wynikający ze statystyk. Mimo wszystko – eksploatacyjnego zużycia poszczególnych podzespołów pojazdu nie da się skutecznie zamaskować. Korekty przebiegu nie da się także przeprowadzić we wszystkich sterownikach pojazdu, a zatem prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw.

 – Przebieg jest rejestrowany w wielu elementach samochodu. W niektórych pojazdach może być nawet 100 różnych części, które rejestrują stan licznika. Dlatego oprócz weryfikacji historii przebiegu należy sprawdzać samochody przed zakupem w ASO. Nawet jeśli historia pojazdu jest czysta, podłączenie komputera diagnostycznego w autoryzowanym serwisie z pewnością nie zaszkodzi. Aby uniknąć kosztownych błędów, raporty historii carVertical zawierają teraz listę „Co dalej”, która podpowiada kierowcom co jeszcze można zrobić, żeby dokładnie sprawdzić pojazd i zminimalizować ryzyko – komentuje Matas Buzelis, ekspert rynku motoryzacyjnego w carVertical.

Im starszy samochód, tym większe prawdopodobieństwo „wypadku na koncie”

Z analiz carVertical wynika, że w Polsce największym ryzykiem „wypadku na koncie” obarczone są samochody wyprodukowane w latach 2009–2016. Aż 65–67% wszystkich pojazdów z tego okresu sprawdzonych w serwisie carVertical miało w swojej historii odnotowane szkody. Jednak problem dotyczy także nowszych samochodów.

Spośród wszystkich pojazdów z 2021 r. 54,3% miało odnotowane uszkodzenia. W autach z 2022 r. było to 53,7%, a w autach z 2023 r. – 52,3%.

Oczywiście – im młodszy samochód, tym wyższa wartość szkody na koncie. Wynika to z cen części zamiennych i zaawansowanych technologii. Podczas gdy średni koszt naprawy modeli z 2000 r. wynosi 2400 euro, w przypadku modeli z 2020 r. jest to już 5100 euro. W przypadku modeli z 2023 r. wartość średniej naprawy to aż 11 600 euro.

 – Wgniecione zderzaki lub niewielkie zadrapania nie mają wpływu na jakość jazdy. Jednak, jeśli samochód brał udział w poważnym wypadku, jego stan należy dokładnie ocenić. Niektóre z tych pojazdów mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla kierowcy, ale także dla innych uczestników ruchu – dodaje Matas Buzelis, ekspert rynku motoryzacyjnego w carVertical.

Uniknięcie zakupu samochodu ze zmanipulowaną historią jest trudne, ale możliwe

Dane z badań przeprowadzonych w Polsce i innych krajach europejskich potwierdzają, że niezależnie od wieku, przebieg każdego pojazdu można manipulować, a historię wypadków ukrywać.

Matas Buzelis z carVertical radzi, aby przed zakupem zawsze sprawdzać historię samochodu, a następnie zrobić dodatkowe oględziny w autoryzowanym serwisie. Powszechnym mitem wśród kierowców jest przekonanie, że w nowoczesnych pojazdach nie da się cofnąć licznika. W rzeczywistości, przy użyciu odpowiednich narzędzi można ingerować w przebieg zarówno w starych, jak też w nowszych autach. Co więcej, oszuści często biorą na celownik nowsze samochody z większym przebiegiem, ponieważ po cofnięciu licznika mogą na nich zarobić więcej.

Metodologia:
Badanie carVertical opiera się na internetowych raportach dotyczących historii pojazdów sprawdzonych przez klientów firmy w Polsce w 2024 r. Koncentruje się ono na samochodach wyprodukowanych w latach 2000–2023. Pojazdy ze zmanipulowanym przebiegiem lub odnotowanymi uszkodzeniami zostały pogrupowane według roku produkcji, przeliczone na wartości procentowe i uszeregowane.

Zostaw Komentarz