Nie tylko stare używane samochody mają kręcone liczniki. Statystyka dla samochodów 5 letnich i młodszych budzi trwogę.
Cofane liczniki nie są domeną wyłącznie starych, wysłużonych aut. Jak pokazują najnowsze dane carVertical, manipulacje przebiegu dotyczą także pojazdów mających zaledwie kilka lat. Skala zjawiska w tej grupie może zaskakiwać.

Liczniki były, są i będą kręcone
Oczywiście – nowsze samochody rzadziej mają niechlubną historię niż starsze modele, jednak kupujący i tak powinni zachować ostrożność. Analiza danych związanych z oszustwami dla samochodów wyprodukowanych w latach 2000–2023 wykazała, że najbardziej ryzykowne w Polsce były pojazdy z 2003 r. Aż 6,5% wszystkich modeli sprawdzonych na platformie carVertical miało zmanipulowane liczniki przejechanych kilometrów.
Mimo, że w historię nowszych aut jest trudniej zaingerować i rzadziej jest ona „korygowana” nie oznacza to, że młode auta są wolne od ryzyka w chwili zakupu. Eksperci carVertical przeanalizowali swoją bazę danych, skupiając się na młodszych pojazdach.
Okazało się, że wśród aut wyprodukowanych w 2021 r. 1,5% miało zmanipulowany przebieg. Dla modeli z 2022 r. było to 1,8%, a dla modeli z 2023 r. – 2%.
Zakup samochodu z cofniętym licznikiem oznacza straty finansowe, a wykrycie prawdziwego przebiegu natychmiast obniża procentowo wartość samochodu. Im droższy samochód, tym strata kwotowa jest większa.
Średnie cofnięcie licznika zależy od wieku auta
W Polsce modele wyprodukowane w 2000 r. miały średnio cofnięty licznik aż o 99 400 km. Natomiast w przypadku pojazdów wyprodukowanych w ostatnich latach jest to odpowiednio:
- 47 200 km dla aut z 2020 roku,
- 44 900 km dla aut z 2021 roku,
- 21 600 km dla aut z 2022 roku,
- 16 200 km dla aut z 2023 roku.
Choć prezentowane wartości cofnięcia licznika kilometrów są o wiele niższe, należy podkreślić, że to dane uśrednione.
Nabywcy nowszych samochodów używanych powinni również zachować ostrożność. Warto wiedzieć, że nieuczciwi sprzedawcy próbują zachować pozory i niekiedy cofają liczniki o mniejszą wartość tak, aby przebieg nie był niższy niż typowy, wynikający ze statystyk. Mimo wszystko – eksploatacyjnego zużycia poszczególnych podzespołów pojazdu nie da się skutecznie zamaskować. Korekty przebiegu nie da się także przeprowadzić we wszystkich sterownikach pojazdu, a zatem prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw.
– Przebieg jest rejestrowany w wielu elementach samochodu. W niektórych pojazdach może być nawet 100 różnych części, które rejestrują stan licznika. Dlatego oprócz weryfikacji historii przebiegu należy sprawdzać samochody przed zakupem w ASO. Nawet jeśli historia pojazdu jest czysta, podłączenie komputera diagnostycznego w autoryzowanym serwisie z pewnością nie zaszkodzi. Aby uniknąć kosztownych błędów, raporty historii carVertical zawierają teraz listę „Co dalej”, która podpowiada kierowcom co jeszcze można zrobić, żeby dokładnie sprawdzić pojazd i zminimalizować ryzyko – komentuje Matas Buzelis, ekspert rynku motoryzacyjnego w carVertical.
Im starszy samochód, tym większe prawdopodobieństwo „wypadku na koncie”
Z analiz carVertical wynika, że w Polsce największym ryzykiem „wypadku na koncie” obarczone są samochody wyprodukowane w latach 2009–2016. Aż 65–67% wszystkich pojazdów z tego okresu sprawdzonych w serwisie carVertical miało w swojej historii odnotowane szkody. Jednak problem dotyczy także nowszych samochodów.
Spośród wszystkich pojazdów z 2021 r. 54,3% miało odnotowane uszkodzenia. W autach z 2022 r. było to 53,7%, a w autach z 2023 r. – 52,3%.
Oczywiście – im młodszy samochód, tym wyższa wartość szkody na koncie. Wynika to z cen części zamiennych i zaawansowanych technologii. Podczas gdy średni koszt naprawy modeli z 2000 r. wynosi 2400 euro, w przypadku modeli z 2020 r. jest to już 5100 euro. W przypadku modeli z 2023 r. wartość średniej naprawy to aż 11 600 euro.
– Wgniecione zderzaki lub niewielkie zadrapania nie mają wpływu na jakość jazdy. Jednak, jeśli samochód brał udział w poważnym wypadku, jego stan należy dokładnie ocenić. Niektóre z tych pojazdów mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla kierowcy, ale także dla innych uczestników ruchu – dodaje Matas Buzelis, ekspert rynku motoryzacyjnego w carVertical.
Uniknięcie zakupu samochodu ze zmanipulowaną historią jest trudne, ale możliwe
Dane z badań przeprowadzonych w Polsce i innych krajach europejskich potwierdzają, że niezależnie od wieku, przebieg każdego pojazdu można manipulować, a historię wypadków ukrywać.
Matas Buzelis z carVertical radzi, aby przed zakupem zawsze sprawdzać historię samochodu, a następnie zrobić dodatkowe oględziny w autoryzowanym serwisie. Powszechnym mitem wśród kierowców jest przekonanie, że w nowoczesnych pojazdach nie da się cofnąć licznika. W rzeczywistości, przy użyciu odpowiednich narzędzi można ingerować w przebieg zarówno w starych, jak też w nowszych autach. Co więcej, oszuści często biorą na celownik nowsze samochody z większym przebiegiem, ponieważ po cofnięciu licznika mogą na nich zarobić więcej.
Metodologia:
Badanie carVertical opiera się na internetowych raportach dotyczących historii pojazdów sprawdzonych przez klientów firmy w Polsce w 2024 r. Koncentruje się ono na samochodach wyprodukowanych w latach 2000–2023. Pojazdy ze zmanipulowanym przebiegiem lub odnotowanymi uszkodzeniami zostały pogrupowane według roku produkcji, przeliczone na wartości procentowe i uszeregowane.
