Nie zawsze winna dwumasa

17 wrz 2018

Stan skrzyni biegów może mieć ogromny wpływ na poprawne działanie sprzęgła i żywotność dwumasowego koła zamachowego DKZ). Pokazuje to dobitnie przypadek pewnej Skody Octavii I z silnikiem 1.9TDI 130 KM.

Bywa, że po wymianie sprzęgła, dwumasowego koła zamachowego oraz centralnego wyprzęgnika, które to elementy wchodzą w skład popularnego zestawu LuK 600 0013 00, już podczas pierwszej jazdy próbnej pojawiają się oznaki nieprawidłowego działania sprzęgła lub elementów wysprzęglania. Konkretnie zaś sytuacja wygląda tak:

  • DKZ pracuje cicho i należycie tłumi drgania;
  • Gdy kierowca wciśnie pedał sprzęgła, np. dojeżdżając do świateł, napęd na koła jest nadal przekazywany i samochód zaczyna sam jechać, czyli mamy efekt ewidentnego nie wysprzęglania;
  • Układ hydrauliczny wygląda na całkowicie sprawny – brak wycieków, nowy siłownik, pompa sprzęgłowa działająca prawidłowo;
  • Sprzęgło zaczyna przenosić moment obrotowy za wcześnie (w innym punkcie niż wcześniej);
  • Po zgaszeniu i uruchomieniu silnika sytuacja wraca do normy.

 

Objawy te sprawiają, że pierwsze podejrzenie wielu mechaników pada na DKZ. Utwierdza ich w tym  fakt, iż koło, które niedawno zamontowali, ma bardzo duży luz osiowy w porównaniu z innymi.  Masę wtórną można bowiem  odsunąć od pierwotnej o kilkanaście milimetrów.

 

Nie niesie to jednak negatywnych konsekwencji i luzu nie trzeba weryfikować, o ile nie mamy do czynienia z uszkodzonym lub wyeksploatowanym kołem, w którym masa wtórna uderza o masę pierwotną. Mówi o tym informacja znajdująca się w pudełku. Wskazuje ona, że DKZ o nr 415 0654 10, które jest elementem zestawu, cechuje  się znacznym luzem kołyskowym koniecznym do prawidłowego działania koła.

 

 

Rzeczywistą przyczynę opisanych niedomagań natychmiast pozwala natomiast ustalić kontrola luzu wałka sprzęgłowego. Jeśli jest on zbyt duży, to w chwili, gdy kierowca naciska na pedał sprzęgła dojeżdżając do świateł,  wałek przesuwa się. powodując wzajemny kontakt tarczy sprzęgłowej z jedną z płyt dociskowych. Skutkuje to transferem monomeru obrotowego. Przy każdej wymianie sprzęgła, koła zamachowego czy nawet siłownika hydraulicznego bezwzględnie zatem trzeba skontrolować luz wałka sprzęgłowego. Jakikolwiek powiększony luz będzie bowiem powodował drastyczne skrócenie czasu pracy DKZ oraz problemy ze sprzęgłem!

 

W przypadku niektórych skrzyń biegów, np. FMH, luz wałka można zweryfikować bez demontażu przekładni. Wystarczy zdjąć plastikową zaślepkę znajdującą się w tylnej części skrzyni, aby dostać się do ułożyskowania wałka, które jest przyczyną opisywanego problemu. Używając śrubokręta jesteśmy w stanie stwierdzić czy luz jest duży. W przedstawionym przypadku wynosił ok. 10 mm. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest wtedy wymiana wypracowanej obudowy oraz kompletu uszkodzonych łożysk.

 

Tę i wiele innych praktycznych informacji można znaleźć na stronie www.repxpert.pl

 

Zostaw Komentarz