Od czego zależy jakość oświetlenia motoryzacyjnego?

07 gru 2018

Jakie warunki musi spełniać dobre oświetlenie samochodu, tzn. zapewniające bezpieczną jazdę i komfort podróży? Na co zwracać uwagę przy wyborze?

Oto najważniejsze parametry, które powinno brać się pod uwagę przy ocenie jakości poszczególnych źródeł światła.

Po pierwsze: natężenie oświetlenia

Nie mylić ze strumieniem świetlnym. Te dwa pojęcia – natężenie oświetlenia i strumień świetlny – są często używane zamiennie. A to błąd. I to dość powszechny, bo nawet w niektórych testach żarówek porównywane są strumienie świetlne różnych produktów i na tej podstawie wyciąga się niewłaściwe wnioski.

Bardzo często kierowcy skupiając się na strumieniu świetlnym postrzegają go przez pryzmat domowych źródeł światła, dla których faktycznie ten parametr jest istotny, gdy mówimy o „sile światła”. Jednak w oświetleniu motoryzacyjnym o wiele bardziej istotne jest natężenie oświetlenia w kluczowych, z punktu widzenia bezpieczeństwa, miejscach na drodze. Strumień świetlny, jako łączna ilość światła, którą emituje dane źródło, nie powinien być zatem kryterium wyboru samochodowych źródeł światła. Tym bardziej, że jest on ściśle określony z niewielką tolerancją w regulaminach EKG ONZ (Europejskiej Komisji Gospodarczej Organizacji Narodów Zjednoczonych). Wszystkie homologowane źródła światła jednego typu muszą więc emitować zbliżony strumień świetlny, różnić się natomiast mogą innymi parametrami, które w efekcie zwiększają zasięg świecenia reflektora i natężenie oświetlenia na drodze.

Gdy mówimy o jakości oświetlenia samochodowego, ważna jest dobrze oświetlona droga przed pojazdem, czyli to, jak żarówka zamontowana w reflektorze oświetla określone punkty na drodze. Kierowcy niestety często oceniają źródło światła patrząc tylko na ilość światła tuż przed samochodem. To kolejny błąd, bo najważniejsze dla naszych reakcji i bezpieczeństwa punkty na drodze znajdują się nie tuż przed maską, ale 50 i 75 m z prawej strony na poboczu i 50 m przed samochodem. Żarówki generujące więcej światła lepiej oświetlają drogę właśnie w tych miejscach. W najnowszych żarówkach Night Breaker Laser parametr +150% odnosi się nie do strumienia świetlnego, lecz właśnie do natężenia oświetlenia w tym istotnym dla bezpieczeństwa obszarze drogi.

Wraz ze zwiększeniem natężenia oświetlenia w punktach 50R, 75R i 50V dochodzi do zwiększenia zasięgu świecenia reflektora. Oczywiście samo określenie zasięgu nie jest proste, ale przyjmuje się, że reflektor sięga do punktu, w którym natężenie oświetlenia wynosi co najmniej 1 luks. Wiele tu zależy także od reflektora. Nawet najlepsza żarówka używana w matowym, zniszczonym reflektorze nie poradzi sobie z prawidłowym oświetleniem drogi.

Po drugie: barwa światła

Dla dobrego widzenia ogromne znaczenie ma kontrast. Jeśli jest on zbyt mały, nie gwarantuje skutecznego spostrzegania obiektów i wyróżnienia ich z tła. Nawet jeśli kierowca przeniesie wzrok na znak drogowy, pieszego czy rowerzystę na poboczu, w warunkach gorszego oświetlenia może nie rozpoznać zagrożenia i nie wykonać właściwego manewru.

Najlepiej by było, aby temperatura barwowa była jak najbardziej zbliżona do światła dziennego, tzn. wynosiła ok. 6000 K. Najbliższe tej wartości są lampy oparte na LED i laserowe, ale zanim zdobędą one popularność zbliżoną choćby do „ksenonów” minie jeszcze trochę czasu. Pojawiają się zatem także żarówki generujące coraz bielsze światło. Oczywiście takie zabiegi powinny się odbywać w ramach obowiązujących przepisów, a te najwyższą dopuszczalną temperaturę barwową dla halogenów określają na 4200 K.

Najprostszą metodą osiągnięcia białej, a nawet niebieskawo-białej barwy światła jest nałożenie niebieskiego filtra na bańkę źródła światła. Niestety taki zabieg ogranicza ilość generowanego światła. Są producenci, którzy nie bacząc na normy i bezpieczeństwo, nakładają bardzo grubą niebieską warstwę – możemy spotkać na rynku żarówki noszące dumne oznaczenie nawet 10 000 K. Przy takich wartościach możemy mieć pewność, że tak niebieska lampa nie oświetli nam należycie drogi.

Firma OSRAM w swoich produktach zawsze bezpieczeństwo kierowcy stawia na pierwszym miejscu. Dlatego w halogenowych źródłach światła filtr jest nakładany z umiarem i w granicach normy. Najbardziej niebieskie żarówki posiadające homologację – Cool Blue Intense – wytwarzają do 20% jaśniejsze światło w porównaniu do minimów homologacyjnych. W żarówkach Night Breaker Laser zastosowano specjalnie opracowany filtr, który pokrywa tylko część bańki.

W przypadku lamp ksenonowych firma OSRAM nie stosuje żadnych filtrów, biała barwa światła jest osiągana głównie dzięki zastosowaniu specjalnych gazów.

Po trzecie: precyzja wykonania

To właśnie na ten parametr patrzą producenci nowych samochodów. Nie uznają oni żadnych kompromisów – dostawca źródeł światła musi sprostać najwyższym wymaganiom.

W przypadku żarówek oznacza to, między innymi, że skrętka żarnika w egzemplarzach wyprodukowanych w różnym czasie musi znajdować się w tym samym miejscu. To bardzo ważne, gdyż nawet minimalna odchyłka w przypadku żarówek reflektorowych może powodować, że możliwości reflektora nie będą wykorzystane w 100 procentach, a droga przed samochodem nie zostanie należycie oświetlona.

To samo dotyczy źródeł światła, które opisywane są jako „oryginalne części zamienne”, a więc m.in. produktów OSRAM ORIGINAL, przeznaczonych na rynek wtórny. Jakość i parametry tego asortymentu są dokładnie takie same, jak wymagają producenci pojazdów od elementów stosowanych na tzw. pierwszy montaż. Zapewniają w ten sposób oświetlenie w maksymalnym stopniu wykorzystujące możliwości reflektora, a co za tym idzie mają wpływ na bezpieczeństwo jazdy.

Niestety bardzo często produkty niemarkowe nie spełniają takich standardów. Ich geometria i precyzja wykonania są przypadkowe i nie podlegają zbyt dokładnej kontroli. Czasem gołym okiem widać przekrzywiony żarnik. W takim przypadku, reflektor, który ma odbijać światło i w precyzyjny sposób kierować je na drogę, nie będzie świecił tak, jak zaplanował to projektant pojazdu. Będzie oślepiał jadących z naprzeciwka lub świecił mocno tuż przed samochodem. Jednym słowem będzie zagrażał bezpieczeństwu kierowcy i innych uczestników ruchu drogowego.

Zostaw Komentarz