Pesymizm w branży motoryzacyjnej

29 paź 2022

Z badania przeprowadzonego wśród producentów części motoryzacyjnych wynika, że pomimo optymalizacji kosztów produkcji i innych środków mających przeciwdziałać kryzysowi, aż 23% ankietowanych spodziewa się odnotować w tym roku straty. Perspektywy na 2023 r. są jeszcze bardziej ponure – 27% spodziewa się straty. Obawy odzwierciedlają ogólne nastroje dotyczące przyszłości: 70% respondentów zgłasza negatywne perspektywy. Warto wspomnieć, że jesienią 2018 roku podobnych głosów było tylko 18%.

 

Jak wskazuje Benjamin Krieger, sekretarz generalny Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Części Motoryzacyjnych (CLEPA), badanie Pulse Check przeprowadzone już po raz 12 przez CLEPA wyraźnie dokumentuje presję, z jaką borykają się producenci części motoryzacyjnych, która może pogorszyć się w okresie zimowym. Przy zysku operacyjnym EBIT na poziomie poniżej 5%, notowanym przez prawie 70% ankietowanych producentów, finansowanie rewolucji ekologicznej i cyfrowej staje się ogromnym wyzwaniem. Niemniej firmy wytwarzające części motoryzacyjnych nadal utrzymują poziom zaangażowania w wydatki na badania i innowacje, ale bez przystępnej cenowo energii w Unii Europejskiej i sprawiedliwego podziału obciążeń spowodowanych inflacją w całym łańcuchu dostaw, konkurencyjność i szybkość innowacji w tym sektorze zmniejszy się.

Perspektywa ta wynika z bieżących trudności i nadchodzących zagrożeń: 96% producentów części motoryzacyjnych zgłasza znaczny wpływ kosztów energii i potencjalnych niedoborów na ich rentowność. Wzrost cen surowców dotyka 85% przedsiębiorstw z branży automotive, zaś niedobory półprzewodników nadal mają znaczący wpływ na marże 65% ankietowanych firm.

Kluczowym wyzwaniem w branży jest sprawiedliwy podział obciążeń wynikających z rosnących kosztów. Około 80% producentów części nie otrzymuje żadnych lub jedynie ograniczone rekompensaty od producentów pojazdów za rosnące koszty energii i frachtu lub zakłócenia w łańcuchu dostaw, a 42% ma trudności z uzyskaniem rekompensaty za koszty surowców.

Ograniczone możliwości dostawców części do przerzucania dominujących wzrostów kosztów produkcji jest dla wielu bardzo krytyczna – niektórzy nawet obawiają się bankructwa mniejszych poddostawców lub przenoszenia się poddostawców do innych branż – co zagrozi integralności całego ekosystemu motoryzacyjnego.

Pomimo powszechnej presji 85% respondentów nie ograniczy inwestycji w badania naukowe i innowacje, aby zrekompensować straty, co pokazuje, że zaangażowanie przemysłu motoryzacyjnego w nowe rozwiązania w zakresie mobilności pozostaje silne. Powstaje jednak pytanie – jak długo to będzie trwało – biorąc pod uwagę obecne perspektywy gospodarcze. Tymczasem ograniczenie inwestycji w innowacje poważnie osłabiłoby tempo transformacji mobilności, a także długoterminową konkurencyjność i wzrost sektora.

– Producenci części motoryzacyjnych przeznaczonych na pierwszy montaż są silnie zależni od sytuacji producentów pojazdów oraz ich decyzji, a w przeciwieństwie do nich nie mają na kogo przerzucić kosztów. Są więc w sytuacji nie do pozazdroszczenia, zwłaszcza obecnie, co pokazały wyniki ostatniego Puls Check’u CLEPA. Rynek wtórny, co obserwowaliśmy podczas kryzysu w 2009 r. czy szczytu pandemii, radzi sobie lepiej. Widać więc, że potrzeba europejskich i krajowych programów wsparcia tej gałęzi przemysłu, o co zabiegamy – mówi Tomasz Bęben, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM), członek zarządu CLEPA.

 

 

 

Zostaw Komentarz