Polski super-Kopciuszek

27 sty 2016

Polski samochód wyścigowy Arrinera Hussarya zaczyna się powoli materializować. Prototyp został zaprezentowany na międzynarodowych targach Autosport International – The Racing Car Show w Birmingham. Wyścigówka made in Poland stanęła wśród możnych motoryzacyjnego światka, budząc powszechne zainteresowanie, niczym Kopciuszek na balu.

Jasne, że Arrinera nie wygryzie Ferrari i Maclarena, ani nie zagrozi nuworyszom, takim jak Koenigsegg czy Pagani. Jest jednak szansa, że znajdzie sobie własną, na początek maleńką niszę, którą później będzie sobie powoli powiększać.

Trzymamy kciuki za powodzenie projektu. Chcielibyśmy, żeby Arrinera stała się taką elegancką, motoryzacyjną wizytówką naszego kraju. I niech stary złośliwiec Clarkson, który kiedyś tak znęcał się w „Top Gear” nad biednym Polonezem, pozachwyca się w swoim programie Arrinerą.

Trawestując słynny cytat ze słynnego filmu, powiedzmy śmiało: to jest nasza wyścigówka, przez nas zrobiona, i to nie jest nasze ostatnie słowo!

Zostaw Komentarz