Premiera rajdowego kalendarza ProfiAuto
Tym razem to nie kobiety będą bohaterkami kalendarza ProfiAuto. Sieć ProfiAuto postanowiła wyjść z utartych kolein i zaprezentowała kalendarz na rok 2023, w którym w głównej roli występują samochody rajdowe wykorzystywane przez zespół ProfiAuto Racing. Wydawnictwo wkrótce trafi do partnerów biznesowych i fanów motoryzacji w kraju i za granicą.
Zdjęcia do najnowszego kalendarza ProfiAuto to zbiór ujęć uchwyconych przez najlepszych fotografów motorsportowych. Pochodzą z tras Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski (RSMP), w których ProfiAuto Racing startuje już drugi sezon. Bohaterami sesji są: Citroen C3 Rally2, Hyundai i20 R5 oraz Peugeot 208 Rally4. Dwa pierwsze samochody rajdowe, najczęściej w tym roku używane przez ProfiAuto Racing, mają niemal po 300 koni i znane są m.in. z tras serii WRC (World Rally Car) – najpopularniejszego cyklu rajdów na świecie. Autami w ramach RSMP ścigają się Michał Tochowicz i Piotr Białowąs, niejednokrotnie plasując się w pierwszej dziesiątce tego najważniejszego w Polsce rajdowego cyklu.
Przedstawiciele marki ProfiAuto planują kolejną aukcję charytatywną, na której licytowane będą właśnie zdjęcia z kalendarza na 2023 rok. W tym roku całkowity dochód (w wysokości niemal 20 tysięcy złotych) z pierwszej tego typu licytacji, organizowanej podczas Konferencji ProfiAuto, trafił do Stowarzyszenia Dom Aniołów Stróżów, które wspiera wykluczone społecznie dzieci i ich rodziny.
– W tym roku chcieliśmy przełamać zwyczajowe podejście do kalendarza i pokazać markę ProfiAuto w jej rajdowym obliczu – mówi Łukasz Kopiec, dyrektor marketingu ProfiAuto. – Zespół ProfiAuto Racing ma coraz więcej fanów, jesteśmy też widoczni na trasach cyklu RSMP. Z każdego rajdu przywozimy mnóstwo zdjęć, dlatego przenieśliśmy sportowe emocje na karty kalendarza, aby sympatycy marki również poczuli towarzyszącą nam adrenalinę. Dzięki aukcji charytatywnej wesprzemy także po raz kolejny potrzebujących, co – jak pokazała tegoroczna licytacja – ma zarówno dla nich, jak i dla nas szczególną wartość – podsumowuje Łukasz Kopiec.
Niemal 9000 egzemplarzy kalendarza już niedługo trafi do partnerów oraz fanów sieci z Polski, Czech i Słowacji.