Szczyt motoryzacyjny branży w grudniu

24 wrz 2021

XVI Kongres Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego organizowany przez Stowarzyszenie Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych (SDCM) odbędzie się w dniach 8-9 grudnia 2021 roku – to wiadomo na pewno. Forma szczytu polskiej branży motoryzacyjnej pozostaje jednak nadal otwartą kwestią i będzie zależała od sytuacji epidemicznej w kraju.

 

Pandemia COVID-19, choć początkowo wydawało się, iż tylko czasowo zmieni nasze życie, stała się stałym elementem naszej codzienności i zmienia się jedynie natężenie jej wpływu. Epidemiolodzy liczą kolejne fale, matematycy modelują tempo postępowania zakażeń, a wirusolodzy odkrywają kolejne mutacje koronawirusa. Najtęższe głowy nie potrafią jednak przewidzieć, kiedy to wszystko się skończy. Mimo wszystko nauczyliśmy się funkcjonować w pandemicznej rzeczywistości i radzimy sobie z nią coraz lepiej.

Nadzieje na spotkanie częściowo „w realu”

Pandemia nie zdołała wykoleić Kongresu Przemysłu i Rynku Motoryzacyjnego. Co prawda zeszłoroczna edycja odbyła się online, ale ciężar merytoryczny najważniejszego spotkania branży pozostał taki sam, co potwierdzili jego uczestnicy. Tak będzie również w tym roku, niezależnie od tego, w jakiej formie Kongres się odbędzie.

Liczymy na to, że wbrew czarnym scenariuszom sytuacja pozwoli na zorganizowanie Kongresu w formie hybrydowej i kilkaset osób spotka się w „realu”, w sprawdzonym i dobrze znanym uczestnikom miejscu, czyli warszawskim hotelu Sound Garden, część zaś zasiądzie przed komputerami i w ten sposób będzie z nami – mówi Tomasz Bęben, dyrektor zarządzający Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych SDCM. – Jeżeli sytuacja będzie tego wymagała i spełnią się najgorsze obawy epidemiologów, wdrożymy plan awaryjny i wszyscy spotkamy się w sieci. Mam jednak wielką nadzieję, że to nie będzie konieczne i zobaczymy się wreszcie osobiście.

Podsumowania i przewidywania

Pierwszego dnia Kongresu odbędzie się podsumowanie wyników ostatnich kwartałów oraz przedstawiona zostanie prognoza na najbliższą przyszłość.

Tegoroczne podsumowanie będzie bardzo ważne, bo przyniesie odpowiedź na pytanie, czy branża wyszła już na prostą i odbiła się po najtrudniejszych miesiącach, czy wpływa na nią upowszechnienie się pracy zdalnej i mniej intensywna eksploatacja samochodów oraz na ile spełniły się umiarkowanie optymistyczne przewidywania, które były prezentowane podczas zeszłorocznego Kongresu – tłumaczy Krzysztof Soszyński, prezes SDCM

Szanse i zagrożenia

Specjalna sesja poświęcona zostanie zagrożeniom dla niezależnego rynku motoryzacyjnego, które albo już się pojawiły, albo zaczną się materializować w najbliższej przyszłości. Takim zagrożeniem jest choćby nasilający się problem dostępu do danych. Brak lub utrudniony dostęp zaburzy równowagę na rynku i sprawi, że producenci samochodów będą mieli uprzywilejowaną pozycję kosztem firm z sektora niezależnego. Innym ważnym aspektem cyfryzacji dla rynku części motoryzacyjnych jest rozwój handlu w Internecie. Podczas sesji specjalnie poświęconej temu zagadnieniu uczestnicy dyskutować będą o rosnącym znaczeniu e-commerce nie tylko kontekście zagrożeń, ale przede wszystkim nowych form sprzedaży.

Bardzo ważną kwestią są też nowe projekty legislacyjne, których wprowadzenie w życie w obecnej formie może grozić znacznym podniesieniem kosztów działalności niezależnych podmiotów. Mowa tu przede wszystkim o projektowanej ustawie dotyczącej zezwolenia na dopuszczenie części do sprzedaży. Niezmiernie ważna jest również przyszłość przepisów znanych u nas jako GVO, o czym także warto rozmawiać podczas Kongresu – wyjaśnia Alfred Franke, prezes Grupy MotoFocus.pl

Tradycyjnie również podczas Kongresu zostanie poruszony temat regeneracji, która zyskuje na znaczeniu jako element budowania gospodarki w obiegu zamkniętym, lecz w Polsce napotyka problemy, które czekają na rozwiązanie od lat.

Przemysł w nowej rzeczywistości

Drugi dzień Kongresu zdominuje tematyka związana z przemysłem. Przedstawione zostaną najnowsze dane dotyczące działalności producentów części, którzy po tym jak w zeszłym roku zmagali się ze skutkami lockdownów i przerwania łańcuchów dostaw, muszą obecnie radzić sobie z nowymi problemami, między innymi deficytem surowców, w tym stali oraz różnych komponentów. Niezwykle ważnym tematem będą również możliwe konsekwencje radykalnej polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Propozycje przedstawione przez Komisję Europejską oznaczają całkowite wyeliminowanie z rynku konwencjonalnych układów napędowych. Nikt jeszcze nie oszacował skutków gospodarczych i społecznych ewentualnego ich przyjęcia. Będzie to między innymi tematem wystąpienia przedstawicieli CLEPA.

– Ważnych tematów do omówienia jest wiele, więc warto już teraz zarezerwować sobie czas w dwa grudniowe dni, by wziąć udział w Kongresie. Obecność na najważniejszym spotkaniu branży jest po prostu obowiązkowa – podsumowuje Tomasz Bęben.

 

Zostaw Komentarz