Tarcza nie wystarcza, czyli stajemy w obronie elektryków

28 wrz 2022

No więc ubóstwo energetyczne zajrzało w oczy nie tylko obywatelom, którzy mają w domu lodówkę, piekarnik i telewizor, ale nawet tym, którzy szarpnęli się na Teslę za pół bańki. Podwyżki cen prądu sprawiły bowiem, że przestanie się opłacać jeździć elektrycznymi samochodami. Tarcza solidarnościowa, która przewiduje utrzymanie niższych cen prądu do 2000 kWh rocznie na gospodarstwo domowe, nie wzięła pod uwagę właścicieli elektrycznych samochodów. Zauważyło to Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych, które propaguje krzewienie elektromobilności. Zdaniem PSPA takie potraktowanie właścicieli samochodów elektrycznych to jedna wielka niesprawiedliwość społeczna i dziejowa.

Biorąc pod uwagę dodatkowe zapotrzebowanie energetyczne wynikające z ładowania miejskiego samochodu elektrycznego w domu (tj. średnio 2475 kWh), przewidziany w Tarczy Solidarnościowej limit zostanie przekroczony przez takie gospodarstwo już w czerwcu. Zakładając komunikowaną publicznie, wielokrotną podwyżkę cen energii, roczne koszty wynikające z tytułu samego ładowania samochodu elektrycznego w taryfie G12 wzrosną o ponad 220%, a w taryfie G11 o ponad 417%. Oznacza to, że eksploatacja samochodów elektrycznych przestanie być wyraźnie bardziej opłacalna od użytkowania pojazdów spalinowych (…)” – pisze stowarzyszenie w liście otwartym do Ministra Klimatu. „W konsekwencji, potencjalni nabywcy stracą decydujący argument przekonujący ich do nabywania samochodów zeroemisyjnych, a polski rynek elektromobilności stanie w obliczu wyhamowania rozwoju, a nawet regresu. Tym samym pozytywny efekt wprowadzenia instrumentów wsparcia, takich jak program NFOŚiGW „Mój Elektryk”, czy też zachęt przewidzianych w Ustawie o elektromobilności i paliwach alternatywnych, zostanie zaprzepaszczony” – epistolarnie zamartwia się PSPA.

W istocie trudno zaprzeczyć, że jeśli „eksploatacja samochodów elektrycznych przestanie być wyraźnie bardziej opłacalna od użytkowania pojazdów spalinowych”, właścicielom elektryków zostanie wyrządzona wielka krzywda. Prawie tak wielka, jak staruszkom, których tej zimy nie będzie stać na ogrzewanie, nawet jeśli ją spędzą wyłącznie przy świeczce. Jak rodzinom, które wzięły sobie apele państwa o wzrost dzietności do tego stopnia, że mają ich pięcioro i pralka musi się u nich kręcić na okrągło, a sześciomiesięczne niemowlę nie daje się przekonać zapewnieniom pani minister, że 17 stopni w mieszkaniu jest smaczne i zdrowe.

Rodacy, przyłączmy się zatem do apelu PSPA i zagrzmijmy: Rządzie, natychmiast osłoń tarczą te elektryki, bo będzie regres i nie będzie chętnych do kupowania Izery z leśnej fabryki w Jaworznie!

A tramwaje, szkoły, domy kultury, niech płacą 900% więcej, czy ile tam im wypadnie. No sorry, tak się porobiło. Ale będzie lepiej. Tak ze trzy razy.

Zostaw Komentarz