Zadbaj o akumulator

02 maj 2020

Obecna sytuacja sprawia, że wielu zmotoryzowanych korzysta ze swych pojazdów znacznie rzadziej. To niezbyt korzystne dla akumulatora, albowiem potrzebuje on regularnego doładowywania, aby pozostawał sprawny. Na szczęście są sposoby, które umożliwiają utrzymanie baterii w odpowiedniej kondycji podczas długiego postoju, względnie pozwalają uruchomić auto, jeśli dojdzie do jej rozładowania.

Gdy samochód stoi nieużywany, akumulator wciąż dostarcza prąd do zasilania np. alarmu. Z reguły pobór ten jest bardzo niewielki i nie powinno być problemu z rozruchem auta nawet po kilkutygodniowym postoju. Zdarzają się jednak sytuacje, w których elektronika potrafi wyładować akumulator znacznie szybciej. Dodatkowo na stan i tempo rozładowania akumulatora wpływ mają inne czynniki, jak na przykład temperatura – zarówno ta zbyt wysoka jak i zbyt niska sprawiają, że sprawność akumulatora się pogarsza.

Jeśli samochód nie daje się uruchomić już po kilku dniach, to albo akumulator jest już w bardzo złym stanie, albo coś „podkrada” prąd i jak najszybciej trzeba ten odbiornik zlokalizować. W przeciwnym razie akumulator po kilku głębokich rozładowaniach będzie nadawał się wyłącznie do wymiany.

By nie doprowadzić do takiej sytuacji, warto korzystać z dostępnych na rynku narzędzi do utrzymania akumulatorów w pełnej sprawności. Wśród kierowców coraz popularniejsze stają się inteligentne ładowarki, pełniące rolę prostownika z dodatkowymi funkcjami. Pozwalają one na uzyskanie pełnej gotowości akumulatora do uruchomienia samochodu w każdym momencie. Wystarczy dostęp do gniazdka z napięciem 230 V. Dobre ładowarki pozwalają na zasilanie baterii, zarówno samochodowych, jak i motocyklowych, każdego rodzaju: kwasowych, żelowych, wapniowych, AGM, EFB, a także litowo-jonowych.

Dlaczego takie ładowarki nazywamy „inteligentnymi”? Bo poza zwykłym ładowaniem (jak przy użyciu klasycznego prostownika transformatorowego) oferują inne funkcje. Przede wszystkim zapobiegają przeładowaniu akumulatora, co jest szczególnie szkodliwe w przypadku baterii nowszych typów. Mogą także mieć specjalne tryby pracy, takie jak na przykład „tryb podtrzymania”, który utrzymuje naładowanie na poziomie 100% przez nieograniczony czas.

Przykładem takiej ładowarki może być urządzenie RESC706, należącej do firmy OSRAM marki Ring. Ładuje ono dwukrotnie szybciej niż tradycyjny prostownik, jest odporne na deszcz, zapobiega przeładowaniu i ma tryby odsiarczania, wolnego lub szybkiego ładowania, konserwacji oraz podtrzymania.

Jeśli nie mamy dostępu do gniazdka, a przerwa w jeździe autem była tak długa, że doszło do rozładowania baterii z pomocą może przyjść tzw. booster, inaczej zwany jump starterem, czyli, mówiąc w uproszczeniu, przenośny akumulator rozruchowy. Czasy, gdy boostery były duże i ciężkie już minęły. Dziś niektóre bez problemu zmieszczą się w schowku czy kieszeni w drzwiach. Do tego mogą służyć także jako powerbank do ładowania telefonów komórkowych, a część ma również wbudowaną latarkę. Są to zatem urządzenia, które warto mieć w samochodzie. Jednym z wielu boosterów w ofercie Ring jest RPPL300 – jump starter, który mimo niewielkich wymiarów bez problemu poradzi sobie z uruchomieniem silnika o pojemności do 3 litrów. Ma także układ zabezpieczający przed uszkodzeniem akumulatora z powodu odwrotnego podłączenia biegunów.

 

Oferta „akumulatorowych” narzędzi i urządzeń marki Ring jest bardzo szeroka. Znajdziemy w niej produkty dla indywidualnych klientów oraz profesjonalistów. Obejmuje m.in. wiele modeli ładowarek, prostowników, kabli rozruchowych i boosterów. Ciekawym narzędziem dla serwisów będą również testery samochodowe, umożliwiające diagnostykę uszkodzeń akumulatora i instalacji elektrycznej.

 

 

 

Zostaw Komentarz