Zapasowe żarówki – nie daj się zaskoczyć

24 lip 2018

Chyba każdemu kierowcy choć raz się zdarzyło, że w samochodzie przepaliła się jakaś żarówka. Gdy do takiej sytuacji dojdzie w dzień, w mieście czy przy głównej trasie, nie powinno być problemów ze znalezieniem sklepu czy stacji benzynowej, gdzie można kupić nową. Niestety, równie dobrze żarówka potrafi przepalić się nocą i na odludziu. Wtedy bardzo przydaje się zestaw zapasowych, np. taki jak Original Minibox firmy OSRAM.

OSRAM oferuje kierowcom cztery zestawy zapasowych żarówek Original Minibox, różniące się między sobą żarówkami głównymi – dostępne są odmiany z typami H4, H1, H7 oraz H1 i H7. W kompletach znajdują się także żarówki pomocnicze – P21W, PY21W, P21/5W, R5W i W5W. Wszystkie to żarówki Original, czyli takie, jakie są montowane w połowie nowych samochodów na świecie, dzięki czemu kierowca ma pewność, że dysponuje żarówkami wysokiej jakości. W praktycznym pudełku bez trudu mieszczącym się do schowka czy kieszeni drzwi, znajdują się także bezpieczniki.

Warto wiedzieć, że w niektórych krajach zestawy zapasowych żarówek są wymagane przez przepisy. Tak jest między innymi na Słowacji, we Francji czy w Słowenii. Oczywiście podczas podróży obowiązuje Konwencja Genewska, zgodnie z którą musimy w aucie mieć takie wyposażenie, jakie jest wymagane w kraju jego rejestracji. W przypadku Polski są to trójkąt ostrzegawczy i gaśnica.

Poza zapasowymi żarówkami warto wozić ze sobą także latarkę, by wymiana przepalonego źródła światła po zmroku była łatwiejsza. Np. czołową LEDinspect Headlamp 300 czy LEDguardian Saver Light Plus, która poza podstawową funkcją ma także inne – młotek do szyb, nóż do pasów bezpieczeństwa i błyskowe światło ostrzegawcze, które zwiększa nasze bezpieczeństwo, bo pomaga dostrzec innym kierowcom stojące auto. Dodatkowym plusem jest magnes, który pozwala zamocować latarkę do nadwozia. Dzięki takim latarkom możemy mieć wolne ręce podczas zmiany żarówki, co powinno znacząco skrócić czas całej operacji.

Zostaw Komentarz