Nowe elementy zawieszenia, a odczucia kierowców w teście KYB

20 lut 2023

Wielu mechaników zadaje pytanie, czy należy wymienić amortyzatory jeśli nie mają widocznych uszkodzeń lub wycieków. Aby to sprawdzić w praktyce Matteo Turolla z KYB Italy, odwiedził warsztat w Weronie w północnych Włoszech.

Badania wykazały, że po przejechaniu 80000 km oryginalny amortyzator nie działa już zgodnie z parametrami i wytycznymi producenta samochodu. Przy takim przebiegu olej hydrauliczny przepływał przez zawory amortyzatora około 75 milionów razy, prowadząc do ich stopniowego wyeksploatowania i ograniczając ich prawidłowe działanie. Nie mogą one zatem już w pełni kontrolować przepływu, tak jak wtedy kiedy były nowe. Wpływa to negatywnie na parametry pracy i pogarsza skuteczność tłumienia. Tymczasem rolą amortyzatorów jest utrzymywanie stałego kontaktu kół z nawierzchnią drogi. Nawet opony o najwyższych parametrach nie zagwarantują kontroli podczas przyspieszania, właściwej drogi hamowania czy stabilności w zakrętach, jeśli nie współpracują ze sprawnymi amortyzatorami.

Smart kontra Smart

Matteo Turolla spotkał się w Weronie z Federico i Susanną, właścicielami dwóch identycznych pojazdów. Susanna codziennie jeździ Smartem Fortwo 700 cm3 o przebiegu 100 000 km i była przekonana, że jej auto nadal jest w idealnym stanie. Samochód Federica ma już przejechane ponad 180 000 km. Właściciel wiedział, że auto nie zachowuje się tak, jak wtedy, kiedy było nowe, ale jego zdaniem amortyzatory wciąż pozostawały w dobrym stanie, ponieważ samochód prowadzi się bardzo dobrze.

Pierwszym sprawdzianem było zamienienie się samochodami i jazdy próbne. Następnie w samochodzie o większym przebiegu wymieniono amortyzatory, sprężyny zawieszenia, zestawy ochronne i górne zestawy montażowe. Po tej operacji Susanna i Federico przetestowali ten pojazd. Następnie także w drugim Smarcie zostały założone nowe elementy zawieszenia, po czym nastąpiła kolejna jazda próbna obydwojga uczestników testu.

Wyniki testu dla samochodu z przebiegiem 180 000 km

Zuzanna: Kiedy jeździłam samochodem Federica, miałam wrażenie, że zaraz wypadnie z  drogi. Gdy spróbowałam ponownie już z nowymi amortyzatorami KYB, stwierdziłam, że stał się bardziej stabilny niż moje auto, a zawieszenie pracuje znacznie ciszej.

Federico: Byłem już tak przyzwyczajony do swego samochodu, że nie zdawałem sobie sprawy, jak bardzo pogorszyły się jego parametry decydujące o bezpieczeństwie jazdy. Za brak stabilności podczas hamowania, zwłaszcza na zakrętach, winiłem bardzo krótki rozstaw osi. Wiem, że się myliłem. Teraz to naprawdę zupełnie inna jazda. Zauważyłem, że interwencja ESP jest znacznie rzadsza i zdecydowanie mniej inwazyjna na nierównościach i kostce brukowej.

Wyniki testu dla samochodu z przebiegiem 100 000 km

Zuzanna: Naprawdę się tego nie spodziewałam, samochód prowadzi się świetnie! Nie żeby wcześniej było źle, ale codzienna jazda i przyzwyczajenie z pewnością nie pozwalały mi na obiektywną ocenę. Teraz zdecydowanie czuję różnicę, mimo że wymienione amortyzatory miały przejechane „zaledwie” 97 000 km.

Federico: Różnica jest oczywista. Obecnie oba samochody naprawdę wydają się identyczne w prowadzeniu. Są bardziej precyzyjne, bardziej stabilne, lepiej można je kontrolować. Nigdy bym nie pomyślał, że różnica będzie tak odczuwalna.

Ważny wniosek

Obydwoje właściciele Smartów Fortwo, którzy wzięli udział w teście, byli zaskoczeni, jaką różnicę przyniosła wymiana amortyzatorów, sprężyn zawieszenia, górnych zestawów montażowych i zestawów ochronnych w ich pojazdach. Wnioski są oczywiste: kierowcy dostosowują z czasem styl jazdy do możliwości pojazdu, nie zdając sobie sprawy, że pogorszyła się skuteczność hamowania i  właściwości jezdne. Dlatego też KYB zaleca wymianę amortyzatorów po przejechaniu 80 000 km, zawsze parami na tej samej osi.

Zostaw Komentarz