Dobre pomysły i jeszcze lepsze chęci
Jak wiadomo, fiskus chce wprowadzić zmiany w samochodowej akcyzie. Twórcy projektu nowej ustawy wskazują, że najwyższa pora skończyć z zaniżaniem wartości samochodów, a tym samym kantowaniu państwa na podatku. Nowa akcyza ma też zachęcać do zakupu nowszych, bardziej ekologicznych i bezpieczniejszych pojazdów, zniechęcać zaś do sprowadzania samochodowej starzyzny. Wszystko to w interesie społecznym, rzecz jasna.
Ciekawą argumentację, idącą pod prąd nowym pomysłom, przedstawiło Stowarzyszenie Forum Recyklingu Samochodów FORS. W piśmie skierowanym do kancelarii Senatu, postuluje ono obniżenie podatku od najstarszych samochodów. Specjaliści od recyklingu twierdzą, że tędy właśnie wiedzie droga do wyższego bezpieczeństwa i ekologii. Stare samochody sprowadzone zza granicy zastępują bowiem jeszcze starsze, a tym samym bardziej nieekologiczne i niebezpieczne gruchoty jeżdżące po polskich drogach.
No i bądź tu, senatorze, mądry i rozsądź, kto ma rację. Król Salomon by się w tym pogubił.
My proponujemy rozwiązanie w swej logicznej prostocie wprost genialne – niech „izba refleksji” uchwali, żeby wszystkich obywateli było stać na najbardziej ekologiczne i najbezpieczniejsze samochody prosto z salonu. Może warto napisać w tej sprawie do kancelarii.
