Nie tylko wymiana

06 sty 2016

Przedstawiciele firmy LIQUI MOLY zalecają, aby przed wymianą starego płynu chłodzącego dodać do niego preparat „Oczyszczacz chłodnicy”, zaś po wymianie zastosować „Uszczelniacz chłodnicy”.

Choć coraz mniej kierowców przeprowadza samodzielnie wymianę płynów eksploatacyjnych, to jednak wciąż pewna grupa pozostaje wierna hasłu „zrób to sam”. Oprócz ewentualnych trudności technicznych, sobieradkowie stają jednak również przed problemem ekologicznym. Trzeba bowiem coś zrobić ze zużytym płynem, gdyż wolno go po prostu wylać do kanalizacji. Dotyczy to również płynu stosowanego w chłodnicach. Lepiej zatem skorzystać z usług warsztatu, który zobowiązany jest do ekologicznej gospodarki odpadami.

– Jeszcze 20 lat temu na polskich drogach królowały maluchy, w których nie było chłodnicy. Z kolei właściciele samochodów w nie wyposażonych borykali się niedostateczną dostępnością dobrej jakości płynów – mówi Rafał Kobza, starszy specjalista ds. szkoleń w firmie LIQUI MOLY Polska. – Dlatego też płyn chłodzący traktowany był jako produkt sezonowy, który pełnił swoją rolę głównie podczas zimy, natomiast latem zazwyczaj zastępowano go wodą. Dziś już tak się nie postępuje, a moment wymiany płynu zależy przede wszystkim od przebiegu.

Specjaliści LIQUI MOLY zalecają przed wymianą starego płynu dodać do niego „Oczyszczacz chłodnicy”, który usuwa odkładający się na wewnętrznych ściankach kamień, rdzę i inne zanieczyszczenia. Po dodaniu preparatu należy uruchomić silnik i pozostawić go na chodzie przez kilka minut. Następnie należy poczekać, aż płyn wystygnie i dokonać wymiany.

Firma LIQUI MOLY zaleca również dodanie preparatu „Uszczelniacz chłodnicy”, który wypełnia mikropęknięcia w elementach układu. Środek ten można zastosować także przy okazji uzupełniania poziomu płynu.

Jak zapewniają przedstawiciele LIQUI MOLY, oba produkty można stosować w chłodnicach różnych typów i mieszać z płynami różnych producentów.



Zostaw Komentarz