Prognoza pogody dla warsztatów

17 maj 2017

Od kiedy pamiętamy, niezależnie od ustroju i niepokojów wywołanych przez zmiany klimatyczne na pogodę narzekali rolnicy, którym jak nie uschło, to zalało, wymarzło, ewentualnie obrodziło jak głupie, że ani to na rynku, a jeszcze gorzej w skupie.

Być może do rolników dołączą z pogodowym lamentem również mechanicy, bowiem wyjątkowo zimny maj opóźnił rozpoczęcie sezonu na naprawy i obsługę układów klimatyzacji. Tak się bowiem składa, że kierowcy zgłaszają się do warsztatów, kiedy klimatyzacja nie chłodzi, albo śmierdzi wniebogłosy. O tym jednak przekonują się dopiero wtedy, gdy nastaną pierwsze upalne dni, a w tym roku mamy kilkutygodniowy poślizg. Kto więc zainwestował w wyposażenie do obsługi klimatyzacji, będzie musiał poczekać dłużej na zwrot inwestycji.

Z punktu widzenia warsztatów najlepsze byłyby zimy z trzaskającym mrozem i następujące po nich gwałtownie subsaharyjskie lata. Wtedy sezon na akumulatory i zamarznięte diesle płynnie przechodziłby w żniwa klimatyzacyjne. Klimatolodzy twierdzą, że być może takich czasów doczekamy.

Zostaw Komentarz