Gymkhana Grid 2019 – esencja motorsportu

17 wrz 2019

Pierwsza sobota września 2019 roku na długo zapisze się w pamięci fanów motorsportu w Polsce. Tego dnia w centrum PTAK Warsaw Expo odbyła po raz pierwszy w naszym kraju Gymkhana Grid. W jej trakcie najlepsi kierowcy z całego świata, którzy usiedli za sterami swych potężnych aut, walczyli o miano najlepszego. Przedstawiciele warsztatów zrzeszonych w sieci Q Service Castrol również byli tam obecni.

Wyścigi Gymkhana GRiD to połączenie autocrossu, driftu i wyścigów równoległych. Podczas zawodów kierowcy, swoimi specjalnie przygotowanymi samochodami, muszą jak najszybciej pokonać wytyczoną trasę z przeszkodami. Liczą się prędkość, zaliczenie wszystkich przeszkód, ale też styl i show.

Pierwsza edycja zorganizowana została w 2010 roku w Stanach Zjednoczonych. Gospodarzem było miasto Irwindale położone w stanie Kalifornia. Od tamtego czasu zawody podziwiać można było ośmiokrotnie – w Grecji, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i RPA. Dziesiąta, jubileuszowa ich edycja zorganizowana została w Polsce, na terenie Centrum Ptak Warsaw Expo. Aby dodatkowo uczcić to wydarzenie, organizatorzy zdecydowali się przebudować i powiększyć arenę zmagań kierowców, by dostarczyć widzom jeszcze większej dawki emocji. Wszystko poszło zgodnie z planem – kibice obecni na trybunach mogli podziwiać naprawdę wyjątkowe show.

Mistrzowie na wyciągnięcie ręki

Nazwiska zawodników, którzy wzięli udział w zawodach, mogły przyprawić o zawrót głowy niejednego fana motorsportu. Pełna lista uczestników obejmowała 52 pozycje – znaleźli się na niej mistrzowie świata FIA, jazdy off-road, legendy driftu, amatorzy oraz mistrz olimpijski z tytułem szlacheckim. Petter i Oliver Solbergowie, Ken Block, Daigo Saito – to zawodnicy znani na całym świecie, którzy są mistrzami swoich dyscyplin. Nie zabrakło jednak również polskich akcentów – ambasador Inter Cars Bartek Ostałowski, Kuba Przygoński czy Ola Fijał – ich auta także były obecne w padoku, a oni sami starali się jak najlepiej zaprezentować na trasie wyścigu.

Reprezentacja Q Service Castrol

Przedstawiciele warsztatów zrzeszonych w sieci Q Service Castrol, którzy wykazali się największym zaangażowaniem i determinacją podczas organizowanego przez sieć konkursu, zaproszeni zostatali jak goście VIP podczas tegorocznej Gymkhany.

– Motorsport i zawody takie jak Gymkhana to esencja motoryzacji. Możliwość podziwiania gwiazd światowego formatu i ich zmagań, dostarcza samych pozytywnych wrażeń. To emocje, którymi chcemy się dzielić z naszymi warsztatami. Wspólnie z naszymi partnerami tworzymy organizację, która integruje się nie tyko poprzez działania biznesowe, ale również pasję do motoryzacji – mówi Marta Ciesielska, kierownik Działu Sieci Serwisowych.

– Castrol zawsze jest blisko motorsportu i ludzi, których jest pasją. Jesteśmy dumni, że wydarzenie takiej rangi zawitało do Polski. Dzięki temu mogliśmy podzielić się naszą pasją z osobami pracującymi z nami w ramach sieci Q Service Castrol. Jesteśmy przekonani, że dzięki takim wydarzeniom i takim przeżyciom, każdy właściciel/osoba/warsztat , poczuje się wyjątkowo. Cieszymy się, że mogliśmy podziwiać kunszt kierowców, precyzję w działaniu i profesjonalizm. Są to wartości, które cenimy i promujemy również w naszej sieci – powiedział Tarek Hamed, Marketing Activation Manager Castrol w Europie Centralnej i Wschodniej.

Łącznie na zawody Gymkhana GRiD zaproszonych zostało 15 przedstawicieli warsztatów zrzeszonych w sieci Q Service Castrol. Mieli oni okazję nie tylko oglądać zmagania kierowców z trybuny VIP, ale mogli także odwiedzić padok, z bliska zobaczyć wszystkie auta biorące udział w rywalizacji oraz poznać legendę rajdów, Pettera Solberga wraz z jego całym zespołem, w tym również syna Olivera, który także brał udział w rywalizacji.

Co-drive z reprezentantami Castrola

Zaproszenia VIP to nagroda, która przypadła do gustu przedstawicielom warsztatów. Jednak tym, na czym najbardziej im zależało, była możliwość pokonania trasy na prawym fotelu samochodu, za sterami którego zasiadł Petter Solberg. Tę możliwość zdobyło dwóch najbardziej zaangażowanych przedstawicieli Q Service Castrol, którzy zostali zaproszenie na teren Gymkhany już w piątek. Mieli oni nie tylko możliwość obcowania z legendą rajdów i motorsportu, ale także bezpośrednio się przekonać z jakimi trudnościami spotkać można się na trasie tej imprezy. Zarówno jako pasażer Pettera Solberga, jak również co-drvier Bartka Ostałowskiego, który również zaprosił ich do swojego samochodu.

To niesamowite uczucie móc być tutaj i obcować z tymi wszystkimi osobistościami. Przejażdżka zarówno z Bartkiem, jak i Petterem to pełen przekrój motoryzacyjnych emocji. Warto było rywalizować o tę nagrodę i jeśli miałbym możliwość, to z chęcią znów bym wziął udział w takim zmaganiu. To spełnienie moich rajdowych marzeń – mówił Jacek Chmielewski, właściciel serwis V Centrum.

– Bardzo ciężko porównać te dwa przejazdy. Jazda z Bartkiem to zupełnie innych poziom abstrakcji, bo chłopak naprawdę udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. Z drugiej strony auto Solberga jest piekielnie szybkie i przeciążenia, których doświadczyłem są naprawdę niesamowite. Z chęcią kiedyś to jeszcze powtórzę – dodał Artur Owiński, właściciel Auto-Moto-Gum Mechanika Wulkanizacja Owiński.

Zwyciężyła pasja

Ostatecznie najlepszym kierowcą zawodów okazał się Petter Solberg, który w finałowej jeździe pokonał swojego 17-letniego syna Olivera. Ich emocjonująca jazda rozgrzała publiczność do czerwoności, mimo późnej pory oraz całodniowego zmęczenia.

 

Zostaw Komentarz