Weekendy mocy

Przejażdżka Subaru Impreza N14 w towarzystwie Krzysztofa Hołowczyca, drift ciągnikiem siodłowym, bicie rekordu w jeździe na ćwierć mili. Takie atrakcje czekają na klientów Inter Cars biorących udział w  konkursie Wielki Rajd.

W kwietniu i maju, w ramach akcji Wielki Rajd zorganizowanej przez Inter Cars, odbędą się kolejne spotkania z gwiazdami sportów motorowych. Na uczestników, zdobywców największej liczby punktów w Oesach czekają wspaniałe atrakcje. Imprezy odbędą się na Autodromie Jastrząb koło Szydłowca. Jest to obecnie jeden z najnowocześniejszych i najatrakcyjniejszych kompleksów motoryzacyjnych w Polsce. Jego obszar liczy aż 20 hektarów, a ośrodek dysponuje płytami poślizgowymi, torem do szybkiej jazdy, torem kartingowym oraz prostą do wyścigów na 1/4 mili.
Na miejscu laureaci Odcinków Specjalnych spędzą cały weekend w doborowym towarzystwie, ścigając się, dritując i ucząc jazdy sportowej. Warto powiedzieć kilka słów o sportowych osobowościach, z którymi będą mogli się spotkać uczestnicy Oesów.

Obok Hołka

Krzysztofa Hołowczyca nie trzeba przedstawiać nikomu, kto choć trochę interesuje się sportami motorowymi. To jeden z najbardziej utytułowanych polskich kierowców rajdowych, mający w swoim dorobku zarówno wielokrotne tytuły Mistrza Polski, zwycięstwa w Pucharze Polski, tytuł Mistrza Europy, jak i udane starty w eliminacjach Mistrzostw Świata (WRC) i w legendarnym rajdzie Dakar. W tegorocznej edycji tych zawodów zajął 6 miejsce i na pewno z przyjemnością podzieli się swoimi wrażeniami z uczestnikami spotkania. Oprócz wysłuchania opowieści, anegdot, informacji ze świata rajdów i cennych instrukcji, zwycięzcy Odcinków Specjalnych będą mieli okazję siedzieć w fotelu obok Krzysztofa Hołowczyca podczas wyjątkowej jazdy Subaru Impreza N14 o mocy 300 KM. Potężna rajdówka rozpędza się do 100 km/h w 5.5 sekundy.

Ciężarówą w poślizgu

Dla klientów z segmentu ciężarowego organizatorzy przygotowali specjalną atrakcję – jazdę ciężarówką Volvo FM12. Ten wyjątkowy pojazd należy do STW Drift Team, którego twórcą i szefem jest Adam Fijał, właściciel firmy transportowej Aft Heavy Transport i serwisu STW Center.
Volvo FM12 po przerobieniu podwozia, odchudzeniu, wstawieniu foteli kubełkowych do kabiny, zamontowaniu pokaźnego spojlera i instalacji nitro stało się drift truckiem z prawdziwego zdarzenia. Auto robi furorę na zawodach krajowych i międzynarodowych. Na razie może pochwalić się mocą 700 KM i momentem 3000 Nm, ale niedługo zyska kolejne 100 KM oraz nowy pakiet aerodynamiczny.
– Jazda drift truckiem tak naprawdę niewiele się różni od jazdy zwykłym driftowozem – mówi Adam Fijał. – Wbrew pozorom prowadzi się go naprawdę bardzo łatwo i sprawnie, a jedyne do czego trzeba się przyzwyczaić to oczywiście gabaryty ciężarówki. Inaczej odczuwa się również przeciążenia, dlatego dla osoby siedzącej na fotelu pasażera będzie to wyjątkowe przeżycie.

Z damą za kierownicą

Uczestnicy spotkań motoryzacyjnych będą mieli również okazję przejechać się w towarzystwie Karoliny Pilarczyk, jedynej polskiej licencjonowanej zawodniczki, biorącej udział w zawodach driftowych. Karolina ma licencję Polskiej Federacji Driftingu i Super Drift Cup. – Drift podbił moje serce w 2004 roku – mówi Karolina Pilarczyk. – Na wyścigach na ¼ mili organizowanych przez Stowarzyszenie Sprintu Samochodowego, Maciej Polody zrobił pokaz driftu i od razu wiedziałam, że to jest to, co chcę robić. Rok później kupiłam BMW E36 328, zablokowałam most i wystartowałam w pierwszej w Polsce imprezie z cyklu Drifting Cup 2005 zorganizowanej przez Wielkopolski Automobilklub, „GT” oraz Toyo Tires. W 2008 r. zdobyłam licencję Polskiej Federacji Driftu jako pierwsza kobieta. Również jako pierwsza w Polsce zdecydowałam się zbudować auto do driftu z silnikiem LS. Obecnie jeżdżę Nissanem Silvette 620sx z silnikiem od Chevroleta Corvette LS3 6.2 V8 o mocy 550 KM.

Czarodziej driftu

Bartek Ostałowski to wyjątkowa postać motosportu nie tylko w Polsce, ale i na świecie. W wypadku samochodowym stracił obydwie ręce, mimo to realizuje się w drifcie. To co wyprawia swoim samochodem, wydaje się nieprawdopodobne. Uczestnicy spotkań motoryzacyjnych będą się mogli o tym przekonać, zasiadając w jego aucie na fotelu pilota.
W tegorocznych spotkaniach motoryzacyjnych w ramach Odcinków Specjalnych wystąpię w „nowym, starym” samochodzie, Nissanie Skyline – zapowiada Bartek. – Nowym dlatego, że wprowadzamy w nim szereg modyfikacji. Najważniejsza to silnik LS3 z Chevroleta Camaro, wolnossący V8 o mocy 500 KM! To nietypowe, połączenie amerykańskiego silnika z japońskim autem powinno być zarówno efektywne, jak i efektowne. Dla mnie bardzo ważne jest to, że nowy silnik generuje bardzo wysoki moment obrotowy, osiągający aż 600 Nm. Dzięki temu motor nie będzie słabł. Potężnej mocy będzie też towarzyszył wyjątkowy dźwięk, nieporównywalny z silnikami europejskimi i japońskimi. Oprócz tego modyfikujemy zawieszenie oraz zamieniamy automatyczną skrzynię biegów na półautomatyczna z łopatkami. To dla mnie niewątpliwie nowe wyzwanie i jestem tym bardzo podekscytowany. Na spotkaniach w ramach Odcinków Specjalnych każdy z uczestników będzie mógł zasiąść obok mnie na siedzeniu pasażera podczas driftu. Gwarantuję duże emocje. Z pewnością poczują Państwo, co oznaczy jechać „boczną szybą do przodu”. Praktycznie cała jazda będzie odbywała się w ślizgu przy prędkościach od 120 do 160 km/h!

Demony szybkości

Grzegorz Staszewski to wielokrotny mistrz Polski w wyścigach na ¼ mili, pierwszy Polak, który ustanowił czas przejazdu tego dystansu poniżej 8 sekund. Podczas tegorocznych Odcinków Specjalnych uczestnicy będą mogli brać udział w kolejnych próbach pobicia tego rekordu. Do dyspozycji klientów będzie jeden z dragsterów należących do Grzegorza. Na razie tajemnicą pozostaje, który. Jazda będzie okazją poczucia nieprawdopodobnego przyspieszenia, nieosiągalnego nawet dla samochodów po ekstremalnym tuningu.

Również za kółkiem

Podczas Odcinków Specjalnych uczestnicy nie tylko będą mieli okazję uczestniczyć w tzw. co-drive’ach, czyli jazdach na fotelu pasażera, ale również sami zasiądą za kierownicą BMW 330 e46 i nauczą się podstaw sportowej jazdy pod czujnym okiem doświadczonych trenerów z firmy Fast Forward związanej z Maćkiem Oleksowiczem. Po treningu uczestnicy otrzymają dodatkowy zastrzyk sportowej adrenaliny, biorąc udział w zawodach w jeździe na czas.