Części napędzają polską gospodarkę

17 wrz 2014

raportOd wielu lat, także w tym roku, dynamicznie rośnie produkcja części samochodowych w Polsce a także ich sprzedaż krajowa oraz eksport. Jest to zjawisko niezwykle istotne, zwłaszcza w kontekście kłopotów innych branż spowodowanych napiętą sytuacją międzynarodową. Jego znaczenie dodatkowo rośnie, jeśli uświadomimy sobie, że grupę producentów części i akcesoriów motoryzacyjnych tworzy w Polsce 900 firm o łącznych przychodach ze sprzedaży sięgających 60 mld zł, eksportujących towary o wartości 30 mld zł oraz zatrudniających ponad 116 tysięcy osób. 

Informacje te podane zostały na konferencji prasowej Janusza Piechocińskiego, wicepremiera i ministra Gospodarki oraz Alfreda Franke, prezesa Stowarzyszenia Dystrybutorów i Producentów Części Motoryzacyjnych. Była ona poświęcona prezentacji raportu „Branża motoryzacyjna w Polsce. Liczby, podsumowania, analizy”.

Narodowa specjalność

DSC_0089
Źródło: MG

– Polski przemysł motoryzacyjny to setki niezależnych firm zajmujących się produkcją części i akcesoriów motoryzacyjnych. Tworzą one. 75 procent miejsc pracy, dzięki którym przemysł motoryzacyjny dynamicznie się rozwija i zwiększa swój potencjał eksportowy – powiedział wicepremier Janusz Piechociński. Podanych zostało także wiele innych, ciekawych informacji. Między innymi taka, że wielkość eksportu części samochodowych jest aż trzy razy większa, niż tradycyjnie postrzeganych jako polska specjalność węgla, koksu i brykietów. Do tego przez ostatnie 10 lat eksport produkowanych w Polsce części i akcesoriów wzrósł dwukrotnie. Co więcej, jego wartość szybko powiększa się, dla przykładu w 2012 roku wyniosła 27,5 mld zł, zaś w roku 2013 już 29,9 mld zł. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że było to aż o 7,8 mld zł więcej niż wartość eksportu pojazdów, która wyniosła 22,1 mld zł.

Z naszego kraju eksportuje się ponad 1 mln ton części motoryzacyjnych. To 90 razy więcej, niż waży konstrukcja Stadionu Narodowego – obrazowo przedstawił temat Alfred Franke, prezes SDCM. I dodał:Korzystna tendencja w produkcji części i akcesoriów utrzymuje się także w 2014 roku. W pierwszym kwartale przychody producentów ze sprzedaży części wyniosły 16,1 mld zł, a zatem o 12 procent więcej niż analogicznym okresie roku ubiegłego.


Szeroki asortyment, wielka skala

Nie tylko systematycznie, ale i szybko rozwija się również dystrybucja części. W magazynach największych firm działających w tym segmencie rynku znajduje się asortyment dochodzący do 250 tysięcy części i akcesoriów. Całkowita powierzchnia hal magazynowych przekroczyła już 600 tysięcy metrów kwadratowych, jednocześnie polscy dystrybutorzy części są doskonale zorganizowani logistycznie. W ciągu godziny roboczej z ich magazynów wydawanych jest ponad 90 tysięcy części, zaś samochody dostarczające je do warsztatów pokonują w ciągu doby odległość równą 12 okrążeniom kuli ziemskiej.

Wszystko to owocuje godną uznania dynamiką wzrostu sprzedaży części. Wyniosła ona w ubiegłym roku 12,6 procent w segmencie osobowym i 10,5 procent w segmencie ciężarowym. Ten rok nie powinien być gorszy, choć z oczywistych względów jest trudniejszy. W pierwszym kwartale niemal 100 procent pytanych producentów i dystrybutorów części zadeklarowało wzrost przychodów w porównaniu z analogicznym okresem roku 2013, obecnie odsetek ten oscyluje w granicach około 70 procent. Dodajmy jeszcze, że udział eksportu w przychodach dystrybutorów sięga 14,7 procent.

Jeśli chodzi o niezależne warsztaty obsługujące samochody osobowe i ciężarowe to działa ich w Polsce około 19,5 tysiąca. W ciągu minionego roku odnotowano w nich 32,1 mln wizyt klientów. Większość warsztatów , bo ok. 13,5 tysiąca, świadczy pełen zakres napraw, pozostałe to firmy wyspecjalizowane. W sumie zatrudniają one ponad 106 tys. osób.

Miliardy do budżetu

O tym jak niezwykle istotnym elementem polskiej gospodarki jest niezależny rynek motoryzacyjny najlepiej świadczy wartość pochodzących z niego przychodów budżetowych i składek odprowadzanych do ZUS. Otóż według szacunków w ubiegłym roku łącznie wyniosły one 12 mld zł. Na kwotę tę złożyło się 1,8 mld zł z podatku dochodowego, 5,5 mld zł (a więc znacznie więcej) z podatku VAT oraz  4,7 mld zł  zapłacone na konta ZUS.

Zostaw Komentarz