Kiedy padnie akumulator

03 gru 2020

Zbliża się zima, a wraz z nią mogą pojawić się trudności z rozruchem samochodu. „Pożyczanie” prądu jest już nie na czasie, bo każdy kierowca może sobie poradzić w prostszy sposób.

Rozładowany akumulator i brak możliwości uruchomienia samochodu to udręka, której zaznało wielu kierowców. Metoda rozruchu „na pożyczkę”, choć ma swoją tradycję, jest mało komfortowa, już to z tego powodu, że akurat nie mamy kabli, a jeszcze częściej, że nie mamy akurat od kogo „pożyczyć” prądu.Warto zatem uważnie przyjrzeć się ofercie firmy NOCO, która od ponad stu lat specjalizuje się w rozwiązaniach dotyczących akumulatorów samochodowych. Chociaż jej produkty obecne są na rynkach całego świata, to dopiero niedawno zadebiutowały w Polsce, ale od razu w pełnej gamie.

Zasada awaryjnego rozruchu rozładowanego akumulatora pozostaje taka sama. Do jego klem należy podpiąć kable – czerwony z plusem i czarnym z minusem, w tym przypadku wychodzące z urządzenia będącego rodzajem power banku z ukrytą w jego środku baterią litową, która jest na tyle pojemna, że gwarantuje pełną moc nawet 80 rozruchów na jednym ładowaniu. Ponowne ładowanie urządzenia jest niezwykle proste. Można tego dokonać także podczas jazdy podłączając kabel do portu USB. W odpornej na uszkodzenia mechaniczne i warunki atmosferyczne obudowie zamontowano ponadto praktyczną latarkę LED. Można ją wykorzystać jako niezależne źródło światła. Cała konstrukcja została wyposażona z opatentowaną technologię chroniącą przed iskrzeniem i odwrotną polaryzacją.

Gama urządzeń rozruchowych NOCO Boost do pojazdów z instalacją 12V składa się z pięciu modeli: GB20, GB40, GB50, GB70 i GB150. Różnice pomiędzy nimi sprowadzają się do pojemności litowej baterii. Wyboru modelu należy dokonać, kierując się pojemnością skokową i rodzajem silnika samochodu, do rozruchu którego urządzenie będzie stosowane.

Do silników wysokoprężnych zalecane są modele od GB40 w górę. Najwyższy model GB150 wyposażony został w woltomierz. Urządzeniem tym, podobnie jak modelem GB70, można też zasilać inne urządzenia 12V, np. kompresor do pompowania kół.

Urządzenia rozruchowe NOCO Boost charakteryzują się niewielką budową. Dzięki temu łatwo znajdziemy dla nich miejsce w schowku czy bagażniku samochodu – mówi Sławomir Gosławski, dyrektor sprzedaży na Wschodnią i Centralną Europę w NOCO Company.

Zostaw Komentarz