Samochodzik Wielkiego Bobra
Firma Ursus, znana dotąd na rynku ciągników rolniczych, zaprezentowała prototyp małego elektrycznego samochodu dostawczego i zapowiedziała, że ma zamiar produkować pojazdy bezemisyjne. Entuzjaści i wizjonerzy zawsze budzili naszą sympatię, zatem trzymamy kciuki, by coś (najlepiej wszystko) z tych jakże ambitnych zamiarów wyszło.
Samochodzik zaprezentowany przez Ursusa również wygląda sympatycznie. Młodsza część publiczności dopatrzyła się w nim uderzającego podobieństwa do słynnego zrzędliwego kota, bohatera niezliczonych memów krążących po internecie. Starsi i zaawansowani – w tym my – przypomnieli sobie natomiast o kultowych wózkach Stal 258, produkowanych przez Hutę Stalowa Wola. Przed laty wehikuły te można było zobaczyć na każdej większej stacji kolejowej. Obładowane paczkami niestrudzenie kursowały wte i wewte po peronach.
Wielbiciele prozy Zbigniewa Nienackiego zapewne pamiętają też postać Wielkiego Bobra z powieści „Pan Samochodzik i Winnetou” – emerytowanego pocztowca, który takim właśnie ekologicznym pojazdem niespiesznie przemierzał nasz malowniczy kraj, kontemplując po drodze piękno przyrody.