Złote pukle, czyli gender w warsztacie
Parę tygodni temu opisaliśmy warsztatowe pustki w znajomym warsztacie, które nastały po tym, jak spadła na nas pandemia. Przyznajemy, że wyglądało to wszystko depresyjnie. Wczoraj redakcja Warsztatowca zawitała tam ponownie i ku swojej radości skonstatowała, że atmosfera się poprawiła. Do tego przy jednym z naprawianych samochodów dostrzegliśmy najprawdziwsza mechaniczkę samochodową! Przyznajemy, że widok ten wzbudził nasz zachwyt, albowiem zawsze popieraliśmy jak największy udział kobiet w branży motoryzacyjnej.